Czy inwestować w condohotel

Kto nie ma czasu, by dbać o wakacyjne mieszkanie, ale chce mieć lokum w kurorcie i jednocześnie czerpać zyski z wynajmu, powinien przyjrzeć się ofercie condohoteli. Deweloperzy twierdzą, że można zyskać tyle co na lokacie – 6 procent rocznie

Aktualizacja: 20.11.2012 14:57 Publikacja: 20.11.2012 14:31

Czy inwestować w condohotel

Foto: Archiwum

Mija moda na drugi dom czy mieszkanie w atrakcyjnej miejscowości turystycznej. Szkopuł bowiem w tym, że przeciętnie wypoczywamy nie więcej niż cztery tygodnie w roku. Co zatem zrobić z wakacyjnym domem przez 11 miesięcy? – Najlepszym rozwiązaniem byłoby wynajęcie lokalu turystom. Trudno jednak zorganizować to samemu. Dlatego ponad pół wieku temu w Stanach Zjednoczonych narodziła się koncepcja condohoteli, która kilka lat temu przywędrowała?do Polski – mówi Marcin Dumania, prezes zarządu firmy Sun & Snow, operatora zarządzającego krótkoterminowym wynajmem apartamentów.

W Polsce hotele w systemie condo powstają głównie nad morzem, w górach i na Mazurach. – Nie ma oficjalnej definicji condohoteli. Obiekty te często są mylone z budynkami mieszkalnymi czy apartamentowcami, w których pokoje przeznaczone są na wynajem. Tymczasem pojęcie condohotel powinno się odnosić tylko do skategoryzowanego obiektu, w którym indywidualne osoby kupują pokoje lub apartamenty hotelowe – wyjaśnia Dorota Malinowska, konsultant w firmie Cushman & Wakefield.

Condohotele to oferta głównie dla osób, które poszukują apartamentu wakacyjnego nie tylko po to, by spędzać tam wakacje i weekendy, ale także, by czerpać zyski z wynajmu. – Istotne dla nabywców jest to, że sami nie muszą się zajmować ani pozyskiwaniem najemców, ani ich obsługą – podkreśla Dorota Malinowska.

Typowe condohotele budują w Polsce m.in.: Qualia Development, Zdrojowa Invest, Condohotels Group oraz firma Inpro. – Kupując apartament w takim obiekcie, ma się zagwarantowany wysoki standard, stałą obsługę, zysk potwierdzony w umowie, zaplecze gastronomiczno-rekreacyjne i inne udogodnienia hotelowe. Pokoje są wykończone pod klucz według jednego standardu – wyjaśnia Grzegorz Kosiura z portalu Inwestycjewkurortach.pl.

Marcin Dumania dodaje, że w zależności od umowy podpisanej z firmą zarządzającą wynajmem, w swoim apartamencie w condohotelu można spędzić od dwóch do sześciu tygodni w roku. Średni zysk z wynajmu apartamentów szacowany jest na 6–10 proc. w skali roku.

Apartamentowce i parki

Oprócz condohoteli powstają także apartamentowce z lokalami na wynajem. – Najmem, wypłatą zysków oraz bieżącą obsługą lokalu, czyli sprzątaniem i drobnymi remontami, zajmuje się deweloper lub profesjonalna firma zewnętrzna – mówi Grzegorz Kosiura. – Operator może wynajmować całe obiekty lub pojedyncze lokale w imieniu prywatnych właścicieli. Koszty zarządzania, które właściciel lokalu musi ponieść, stanowią 30 proc. przychodu.

Marcin Dumania zwraca uwagę na nową w Polsce ofertę, czyli parki wakacyjne. –  Typowy taki park znany z Francji, Niemiec czy Włoch, to duży teren, na którym inwestor buduje kilkadziesiąt domów lub kilkaset apartamentów. Lokale sprzedawane są inwestorom, a operator parku wynajmuje je turystom – wyjaśnia Marcin Dumania. Model biznesowy zakłada uniezależnienie się od sezonowości w turystyce i osiąganie zysków dla właścicieli przez cały rok. Projektem mającym cechy parku wakacyjnego jest np. inwestycja spółki Univitae w Szklarskiej Porębie. Na trzyhektarowej działce powstają trzy apartamentowce oraz condohotel. Mają tam być  baseny, restauracje, strefa SPA, place zabaw.

Ceny apartamentów wakacyjnych zależą od projektu. Z danych firmy CEE Property Group wynika, że np. w Świnoujściu za mkw. (stan deweloperski) płaci się średnio ok. 9 tys. zł, podobnie w Zakopanem. Drożej jest w Sopocie (ok. 11 tys. zł za mkw.). Ale we Władysławowie średnia stawka to już 7,1 tys. zł. W Wiśle taki lokal kosztuje 6,7 tys. zł, w Karpaczu 6 tys. zł, a w Polanicy-Zdrój 4,5 tys. zł za mkw. Nie są to jednak oferty w condohotelach.

Ile zarobisz

W parku wakacyjnym Sun & Snow Szklarska Resorts cena najmniejszego apartamentu zaczyna się od 215 tys. zł. Według szacunków dewelopera, stopa zwrotu z inwestycji może wynieść od kilku do nawet 10 proc.

– Umowy mogą być różne, ale najwygodniejsza, zwłaszcza dla mniej doświadczonego inwestora, jest umowa ze stałą stopą zwrotu w pierwszych latach inwestycji. Wtedy zarówno inwestor, jak i firma zarządzająca wspólnie biorą na siebie ryzyko związane z przyciągnięciem gości – mówi Marcin Dumania. – Umowy w Szklarska Poręba Resort podpisywane są na trzy lata i gwarantują 9-proc. zwrot z inwestycji w roku.

W Mikołajkach (na Ptasiej Wyspie) powstają apartamenty na sprzedaż w systemie condo. Obiekt ma mieć pięć gwiazdek. Będzie połączony z lądem przeszklonym tunelem. Inwestorem jest Inpro. Ceny (wykończenie pod klucz) rozpoczynają się od 19 tys. zł za mkw. (plus 23 proc. VAT).

Jak podaje deweloper, zwrot z kapitału wyłożonego na apartament jest szacowany na minimum 6 proc. Operator podzieli się z właścicielem zyskiem z wynajmu w proporcjach 50 do 50. Podstawą jest wieloletnia umowa. Apartament będzie wynajmowany hotelowi odpłatnie przez 11 miesięcy. Właściciel lokalu może dysponować nim przez miesiąc w roku.

grazyna.blaszczak@parkiet.com

W jakich kurortach budują deweloperzy

213

projektów wakacyjnych powstaje nad Bałtykiem (najwięcej w kraju). Jeśli chodzi o obiekty planowane, budowane lub zrealizowane w górach, jest ich 74.

41

inwestycji deweloperzy prowadzą w sąsiedztwie jezior. W otoczeniu lasów lub pięknie położonych terenów za miastem powstaje ponad 20 projektów.

98

projektów zlokalizowanych jest w Trójmieście, z czego 12 w Sopocie. Na wybrzeżu spory wybór takich apartamentów jest także w Kołobrzegu (16 kompleksów typu second home) oraz w Świnoujściu  (11 inwestycji).

37

obiektów wakacyjnych budowanych jest w Zakopanem. Deweloperzy inwestują też w Karpaczu (6 inwestycji) oraz Szklarskiej Porębie (7). źródło: inwestycjewkurortach.pl

Opinia

Grzegorz Kosiura, dyrektor zarządzający portalu Inwestycjewkurortach.pl

Nie ma jednolitych standardów na rynku inwestycji w kurortach. Jeśli obiekt ma złą lokalizację, nie pomogą nawet cztery gwiazdki. Liczy się nie tylko dobre usytuowanie blisko morza, jeziora czy wyciągów narciarskich. Chodzi także o atrakcje, które są proponowane w ramach obiektu, takie jak np. basen, restauracja, spa, część zaprojektowana z myślą o dzieciach. Ważna jest również oferta w samym kurorcie i jego okolicach. Czasem apartament położony w mniej znanej miejscowości może być równie ciekawy i zyskowny, jak lokal budowany w popularnych miejscowościach wypoczynkowych. Problemem przy inwestowaniu w apartamenty wakacyjne jest także duża rozpiętość, jeśli chodzi o gwarancje zysków. Dlatego bardzo istotne jest porównanie umów proponowanych przez deweloperów. Często poziom zysków uzależniony jest od wielu zmiennych i różnie liczony. W niektórych projektach właściciele mają jedynie zyski z najmu apartamentu, w innych partycypują w zyskach całego obiektu, w tym także części rekreacyjnych i gastronomicznych. Rynek apartamentów na wynajem niesłusznie określany jest jako sezonowy. Od kilku lat turyści w Polsce nie ograniczają się do spędzania lata nad morzem i zimy w górach. Coraz częściej dzielą urlopy, wyjeżdżają na przedłużone weekendy czy święta.

Mija moda na drugi dom czy mieszkanie w atrakcyjnej miejscowości turystycznej. Szkopuł bowiem w tym, że przeciętnie wypoczywamy nie więcej niż cztery tygodnie w roku. Co zatem zrobić z wakacyjnym domem przez 11 miesięcy? – Najlepszym rozwiązaniem byłoby wynajęcie lokalu turystom. Trudno jednak zorganizować to samemu. Dlatego ponad pół wieku temu w Stanach Zjednoczonych narodziła się koncepcja condohoteli, która kilka lat temu przywędrowała?do Polski – mówi Marcin Dumania, prezes zarządu firmy Sun & Snow, operatora zarządzającego krótkoterminowym wynajmem apartamentów.

Pozostało jeszcze 92% artykułu
Nieruchomości
Ziemia na celowniku kupujących. Jakich działek szukają klienci?
Nieruchomości
Mieszkanie dla singla, pary i rodziny z dzieckiem
Nieruchomości
Sezon na usługi otwarty. Polacy chcą budować, remontować i urządzać ogrody
Nieruchomości
Wielka płyta w nowej odsłonie
Materiał Promocyjny
Tech trendy to zmiana rynku pracy
Nieruchomości
Nowe inteligentne osiedla