Co dziesiąty właściciel mieszkania w Polsce kupił je na kredyt. Wciąż jest to jednak wynik czterokrotnie niższy niż unijna średnia. W przypadku rekordzistów, czyli Szwedów i Szwajcarów, sytuacja jest odwrotna niż w Polsce - tylko jeden właściciel na dziesięciu nie ma obciążonej hipoteki - wynika z analizy przeprowadzonej przez Lion's Bank na podstawie danych Eurostatu.
- W sytuacji gdy cena przeciętnego mieszkania w Polsce odpowiada sumie średniego wynagrodzenia z ośmiu lat pracy nie powinno dziwić, że wiele mieszkań jest nad Wisłą kupowanych na kredyt - mówi Bartosz Turek, ekspert Lion's Bank.
W Polsce rynek kredytowania hipotecznego jest jednak relatywnie młody. W efekcie zadłużenie hipoteczne Polaków w odniesieniu do PKB pozostaje na niewysokim poziomie (19,6 proc.). Średnia dla Unii to prawie 52 proc., a w takich krajach, jak Holandia czy Dania zadłużenie hipoteczne przekracza roczne PKB - wynika z danych EMF (European Mortgage Federation).
- Do podobnych wniosków mogą prowadzić dane Eurostatu na temat liczby nieruchomości, które mają obciążoną hipotekę. Zgodnie z nimi w Polsce 10,2 proc. właścicieli mieszka w nieruchomościach, które stanowią zabezpieczenie kredytu. Wynik ten plasuje Polskę w gronie krajów europejskich o słabo rozwiniętym rynku kredytowym - 24. miejsce na 31 krajów - mówi Bartosz Turek.
Dodaje, że na przykład w sąsiednich Niemczech, które zajmują miejsce 11 w rankingu, właściciele 52,6 proc. nieruchomości mają obciążoną hipotekę. Pocieszeniem może być fakt, że polski wynik jest tylko o 0,1 pkt. proc. niższy niż średnia dla krajów przyjętych do Wspólnoty po 2003 roku.