Ile za mieszkanie w kameralnym apartamentowcu

Za metr lokalu w luksusowym budynku w stolicy trzeba zapłacić nawet 14 tys. zł. Ponad 10 tys. zł – w Krakowie.

Publikacja: 28.10.2013 13:59

Zdaniem Andrzeja Gutowskiego, dyrektora sprzedaży i marketingu w spółce Ronson Development, rynek mieszkaniowy był dotychczas zdominowany przez inwestycje z segmentu popularnego, na które był największy popyt. – W dobie kryzysu klienci zwracali uwagę przede wszystkim na cenę. Jakość wykonania nie odgrywała już tak dużej roli – mówi Andrzej Gutowski. – Sytuacja może się zmienić wraz z trwalszą poprawą sytuacji makroekonomicznej, która przełoży się także na rynek mieszkaniowy. Kameralnych apartamentowców w największych miastach będzie przybywać – prognozuje.

Dla wymagających

Andrzej Gutowski dodaje, że jego spółka, korzystając z nowego trendu, chce wkrótce rozpocząć sprzedaż mieszkań w nowym warszawskim projekcie Tamka. Jego uruchomienie Ronson planuje na czwarty kwartał tego roku. Apartamentowiec z 65 mieszkaniami ma stanąć przy ul. Tamka na Powiślu. Firma zaplanowała lokale od 50 do 121 mkw., z dwoma, trzema, czterema i pięcioma pokojami. Budynek ma być gotowy w drugim kwartale 2015 roku. – Inwestycja jest skierowana do najbardziej wymagających klientów – mówi dyrektor z Ronsona.

Jego zdaniem nie ma większych różnic w tempie sprzedaży mieszkań z segmentów popularnego i wyższego. – Wszystko zależy od dopasowania oferty do aktualnego popytu i preferencji klientów – mówi Andrzej Gutowski.

Także Sławomir Horbaczewski, wiceprezes spółki Marvipol, ocenia, że dobrze zlokalizowane apartamentowce o wysokim standardzie sprzedają się dobrze. – Rynek apartamentów jest bardziej odporny na wahania popytu niż segment popularny. Jest też mniej zależny od faz cyklu koniunkturalnego – mówi Sławomir Horbaczewski. – Klienci, którzy kupują apartamenty, nie szukają kredytów. To banki szukają takich klientów, aby im zaoferować swoje produkty kredytowe – dodaje. Wiceprezes Marvipolu zauważa, że luksusowe mieszkania kupują m.in. specjaliści przebywający w Polsce na kontraktach, którzy zostają w naszym kraju po założeniu tu rodziny. – Także grupa zamożnych Polaków mogących sobie pozwolić na drogie i luksusowe mieszkania z roku na rok rośnie, co znajduje potwierdzenie również w naszych danych sprzedażowych – tłumaczy Sławomir Horbaczewski.

Marvipol oferuje apartamenty w gotowym projekcie Hill Park Apartments. 13 czteroapartamentowych budynków stanęło przy ul. Pasymskiej na warszawskich Bielanach. Deweloper zaplanował lokale od 145 do 225 mkw. Ceny 1 mkw. : od 10,9 do 16,9 tys. zł.

Apartamenty w Warszawie buduje także Rosendhal Development. Jak podaje redNet Property Group, ceny mieszkań w inwestycji La Plata Wielicka 45 wynoszą 12 tys. zł za 1 mkw. Deweloper zaplanował 16 mieszkań. – Z kolei ceny 1 mkw. lokali w Casa del Arte Murano, projekcie spółki Belgravia Polska przy ul. Nowolipie w Warszawie, wahają się od 11,5 do 14,5 tys. zł. W Willi Otto (spółka Kaskada, ul. Chlewińska w Warszawie) ceny wahają się od 11,8 do 13,6 tys. zł za mkw. – podaje redNet.

Kameralna Rezydencja Aretuza z czterema mieszkaniami powstaje z kolei przy ul. Szymanowskiego we Wrocławiu. Z danych portalu RynekPierwotny.com wynika, że ma być gotowa w tym kwartale. Ceny 1 mkw. wahają się od 8,6 do 8,7 tys. zł za 1 mkw.

Byle nie blisko

Kameralne apartamentowce buduje także Echo Investment. Przy ul. Piotra Borowego w Krakowie deweloper realizuje inwestycję Hortus Apartments. W czterech budynkach znajdzie się łącznie 40 mieszkań od 60 do 135 mkw. Średnia cena 1 mkw. to 14 tys. zł. Apartamentowce mają być gotowe w sierpniu przyszłego roku. Dariusz Cholewa, dyrektor działu projektów mieszkaniowych w Echo Investment, zauważa rosnące zainteresowanie mieszkaniami o podwyższonym standardzie, a także apartamentami klasy premium. – Widać to nie tylko w Warszawie i Krakowie, gdzie realizowaliśmy już inwestycje apartamentowe, ale także w innych miastach, gdzie prowadzimy projekty mieszkaniowe – w Poznaniu, Wrocławiu, Łodzi – mówi Dariusz Cholewa. Jego zdaniem mieszkań w tego typu inwestycjach szukają osoby ceniące prestiżową lokalizację, komfortowe warunki i wysoką jakość wykończenia. – Czas sprzedaży tego typu projektów jest bardzo zróżnicowany, zależy od wielu czynników. Prawdziwa sprzedaż zaczyna się tak naprawdę dopiero po ukończeniu budowy – mówi Dariusz Cholewa. Dodaje, że ceny dobrych jakościowo apartamentów trzymają określony poziom. – A to potwierdza, że klient szukający wysokiej jakości i komfortu jest gotów zapłacić więcej – tłumaczy dyrektor.

Sławomir Horbaczewski ocenia z kolei, że w porównaniu z rokiem ubiegłym, Marvipol znajduje nabywców na mieszkania nie tylko o ok. 30 proc. większe, ale też droższe średnio o 10 proc. – Oferta deweloperów będzie musiała stale podążać za tym trendem. Deweloperzy powinni jednak unikać nadmiernego kumulowania mieszkań luksusowych blisko siebie – ocenia prezes Marvipolu. Jego zdaniem w Warszawie jest dziś zbyt wiele tego typu mieszkań w ścisłym centrum stolicy, wybudowanych w zbyt dużych pojedynczych budynkach. – Tempo ich sprzedaży przez to spada. Często spada też cena. Rynek warszawski jest w stanie przyjąć jeszcze wiele luksusowych inwestycji, ale powinny powstawać w różnych lokalizacjach. Powinny być też mniejsze, dzięki czemu byłyby bardziej wyjątkowe – uważa Sławomir Horbaczewski.

Nieruchomości
Robyg wybuduje osiedle przy zabytkowym browarze Haasego. Prawie 1,5 tys. mieszkań
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Nieruchomości
Rynek nieruchomości rok po powołaniu rządu. Ile dowiozły ministerstwa?
Nieruchomości
Mieszkaniówka na karuzeli
Nieruchomości
Polska centralna. Magnes na firmy
Materiał Promocyjny
Bank Pekao wchodzi w świat gamingu ze swoją planszą w Fortnite
Nieruchomości
Przez wynajem na doby wspólnota zapłaci więcej