- Deweloper nie może zastrzegać sobie prawa do bezpłatnej i bezterminowej reklamy na budynku - twierdzą przedstawiciele Urzędu Ochrony Konkurencji i Konsumentów (UOKiK). Ich zdaniem spółki, które w umowie zastrzegają sobie, że w przyszłości będą bezpłatnie rozporządzać częścią budynku umieszczając swoje reklamy, działają bezprawnie.
- Ogranicza to bowiem prawa mieszkańców do korzystania z nieruchomości wspólnej. - Na nieruchomość wspólną składa się m. in. grunt, elewacja czy dach. Za jej utrzymanie mieszkańcy odpowiadają proporcjonalnie do wielkości posiadanego lokalu. Przepisy dają im też prawo udziału w zyskach z eksploatacji części wspólnej – tłumaczą przedstawiciele UOKiK.
Zatem zapisy pozwalające deweloperom „dożywotnio" i bezpłatnie reklamować się na budynkach, ograniczają uprawnienia właścicieli mieszkań. - Negatywne skutki dla właścicieli mieszkań mogły mieć też postanowienia, na podstawie których deweloper zastrzegał sobie możliwość umieszczenia na nieruchomości wspólnej reklamy - nie tylko własnej, ale także lokali użytkowych znajdujących się w budynku. W efekcie właściciele mogliby mieć trudności z nałożeniem na właścicieli lokali użytkowych wyższej opłaty za korzystanie z nieruchomości wspólnej, do czego mają prawo – podaje UOKiK.
Urząd w tym roku wydał 16 decyzji zakazujących stosowania w umowach niedozwolonych postanowień o wykorzystaniu nieruchomości do działalności reklamowej dewelopera. Jak dotąd wszyscy przedsiębiorcy dobrowolnie zaniechali stosowania zakwestionowanej praktyki.