Jak tłumaczy Janusz Miller, dyrektor ds. sprzedaży i marketingu w Home Invest, liczba planowanych na osiedlach stanowisk parkingowych zależy przede wszystkim od przepisów prawa miejscowego, czyli planu zagospodarowania przestrzennego. Kiedy planu nie ma, trzeba się starać o warunki zabudowy. – Ważny jest też popyt na takie nieruchomości na danym terenie – zwraca uwagę Janusz Miller. – Trzeba też pamiętać o miejscach dla niepełnosprawnych.
Kto nie chce miejsca
Home Invest oferuje mieszkania w stołecznej inwestycji Na Sokratesa. Na tym bielańskim osiedlu do kupienia są lokale od 29,7 do 90 mkw., których ceny zaczynają się od 6,9 tys. zł za mkw. W podziemnej hali garażowej są 163 miejsca postojowe, na zewnątrz – 29. Stanowiska pod ziemią kosztują 29,9 tys. zł.
W żoliborskiej inwestycji Krasińskiego 58 deweloper zaplanował 120 mieszkań w cenach od 7,4 tys. zł za mkw. W hali pod ziemią jest 227 miejsc parkingowych, a na terenie osiedla – siedem. Podziemne stanowiska są wycenione na 35 tys. zł.
– Można liczyć na rabaty. Na Sokratesa miejsce postojowe oferujemy za połowę ceny, a w inwestycji Krasińskiego 58 dajemy 10 tys. zł zniżki – mówi Miller. – Wykupienie miejsca w naszych inwestycjach jest z reguły obowiązkowe. Dla klientów nie jest to jednak większy problem. Cenią sobie możliwość parkowania w miejscu, którego nikt im nie zajmie. Oczywiście zawsze mogą się trafić klienci, którzy woleliby sam lokal. Ci, którzy nie chcą stanowiska postojowego ze względów finansowych, raczej w końcu się na nie decydują.
Według Olgi Prokopiak z Yareal Polska z zakupu miejsca postojowego rezygnują najczęściej wybierający małe mieszkania popularne. – Zawsze podchodzimy do nich indywidualnie – zapewnia. Firma cen miejsc postojowych jednak nie negocjuje.