Komentuje Mark Twomey, partner zarządzający w firmie TARA HRC:
- Ostatnie cztery lata nie były najlepsze dla nieruchomości handlowych. Od 2012 roku większość aktywności dotyczyła funduszy inwestycyjnych oraz transakcji sprzedaży centrów handlowych.
W czołówce znalazł się fundusz Blackstone, który nabył portfel aktywów handlowych w Polsce. Aktywne były również takie podmioty jak Invesco, Griffin oraz Valad. Na ich celowniku znalazły się centra handlowe dobrej jakości o rozległej strefie oddziaływania, po modernizacji i repozycjonowaniu, z dużym potencjałem na stabilne wyniki.
Praktycznie nie powstawały nowe duże obiekty, a przedstawiciele rynku jeszcze w 2013 roku mówili, że z wynikiem 9,38 miliona metrów kwadratowych powierzchni, rynek handlowy osiągnął w Polsce poziom nasycenia. Na mapie znajdowało się 389 centrów handlowych, spośród których 212 co najmniej 10-letnich, bo otwartych w latach 1995-2005. 69 centrów zostało rozbudowanych.
Tymczasem mamy rok 2015 i - według danych agencji DTZ - w ciągu najbliższych dwóch lat (2015-2016) na polski rynek wejdzie aż 60 nowych obiektów handlowych, których łączna powierzchnia wyniesie 900 tys. mkw. Jak podaje agencja JLL w samym pierwszym kwartale 2015 roku istniejące centra handlowe zostały poddane rozbudowie, powiększając swoją powierzchnię o dodatkowe 94 tys. mkw.