Choć kredyty hipoteczne są najtańsze w historii, a banki przy niskim oprocentowaniu są skłonne pożyczać spore kwoty, to raj kredytowy złotówkowiczów nie potrwa długo. W ciągu kolejnych dwóch lat raty "hipotek" pójdą w górę - wynika z danych Lion's Banku.
Jego analitycy policzyli, że trzyosobowa rodzina z dochodem 5 tys. zł netto może pożyczyć 460,2 tys. zł w formie 30-letniego kredytu (pod warunkiem korzystania z bankowego rachunku i karty kredytowej, a w niektórych bankach także kupują dodatkowe ubezpieczenie).
- Lipcowy wynik jest o 3,5 tys. zł wyższy niż czerwcowy i aż o 43 tys. zł wyższy niż w analogicznym okresie przed rokiem. Wszystko dzięki wciąż najniższym stopom procentowym w historii. To one przekładają się na spadek oprocentowania i wysokie możliwości pożyczkowe - mówi Bartosz Turek, analityk Lion's Banku.
Zmiany od 2016 roku
Jak mówi Anna Olesiejuk, ekspert firmy Tax Care, więcej pozytywnych informacji o kolejnych obniżkach kosztu kredytu trudno się dziś spodziewać. Już od maja br. powoli rośnie WIBOR, który jest ważnym składnikiem oprocentowania kredytów. Co więcej prognozy rynkowe sugerują, że ostatnie wzrosty WIBOR-u to tylko początek tendencji, która ma trwać dłuższy czas.