Anna Watkowska: Jesteśmy gotowi, by tworzyć rynek mieszkań dla seniorów

Oczy wielu deweloperów już kierują się na seniorów, czyli osoby wchodzące w jesień życia. Planowane są obiekty adresowane do tych klientów - mówi Anna Watkowska, wiceprezes ds. rozwoju w firmie Okam.

Publikacja: 23.05.2025 04:07

Anna Watkowska, wiceprezes ds. rozwoju w firmie Okam

Anna Watkowska, wiceprezes ds. rozwoju w firmie Okam

Foto: mat.prasowe

Polityka mieszkaniowa jest bardzo mocno obecna w tej kampanii prezydenckiej. Niemal wszyscy kandydaci na prezydenta mieli pomysły na rozwiązanie problemów mieszkaniowych Polaków. Za sprawą Karola Nawrockiego głośno jest też o seniorach. Ale zostawmy politykę. O budownictwie senioralnym mówi się od kilku dobrych lat. Na jakim etapie rozwoju jest ten rynek?

Oczy wielu deweloperów już kierują się na seniorów, czyli osoby wchodzące w jesień życia. Planowane są obiekty adresowane do tych klientów.

Nie chodzi o prywatne domy opieki?

Nie, takie medyczne placówki działają od dawna. Przedmiotem zainteresowania deweloperów, w tym naszej firmy, jest zupełnie inny produkt. Chodzi o miejsca, o obiekty, które będą integrować i aktywizować osoby w starszym wieku.

Mówimy o całym osiedlu czy o wydzielonej puli mieszkań dla seniorów na zwykłym osiedlu?

Budynki z mieszkaniami dla seniorów będą oczywiście powstawały na tradycyjnych osiedlach. Próbujemy zaspokoić dwie potrzeby. Przede wszystkim seniorzy powinni się integrować, podtrzymywać relacje społeczne, także z osobami w swoim wieku. Wiele starszych osób jest samotnych. A sąsiedzi z małymi dziećmi z oczywistych powodów nie są w stanie dotrzymać seniorowi towarzystwa na co dzień. Chodzi więc o to, by seniorzy mieli możliwość nawiązywania relacji społecznych, żeby byli blisko siebie. Każdy z nas potrzebuje kontaktu z ludźmi, także z własnej grupy wiekowej, którzy mają podobne doświadczenia, podobną perspektywę.

Nie chcemy jednak tworzyć enklaw, osobnych osiedli, osobnych miejsc dla seniorów. Starsze osoby są częścią społeczności, potrzebują kontaktu także z młodymi. Chodzi o to, by społeczność była bardziej inkluzywna. Nie można seniora wyłączać z życia, ale właśnie do życia włączać, otaczając go ludźmi w różnym wieku.

Rozumiem, że budynki czy mieszkania dla seniorów na tych zwykłych osiedlach zaoferują odpowiednie rozwiązania i udogodnienia? 

Oczywiście. W mieszkaniach będą np. czujniki ruchu. Jeśli tego ruchu nie będzie, ktoś przyjdzie do mieszkania, by sprawdzić, co się dzieje. Bierzemy pod uwagę, że będą tam mieszkać m.in. osoby mające problemy np. z poruszaniem się, poruszające się na wózkach inwalidzkich, osoby mające inne problemy zdrowotne.

Dlatego skupiamy się, by zapewnić tej grupie pakiet usług, który ułatwi codzienne życie, pozwoli na aktywność, na utrzymanie możliwie najlepszej formy. Na osiedlu z budynkami dla seniorów planujemy np. siłownię z odpowiednią dla nich ofertą, powstaną miejsca do ćwiczeń z trenerem, powstanie spa. W ofercie będą masaże, rehabilitacja.

Będą też miejsca do spotkań, gdzie będzie można też zagrać np. w brydża. Myślimy też o potrzebach wyższego rzędu, jak np. teatr. Są przecież osoby, które mają problem z poruszaniem się po mieście. Kultura powinna więc przyjść do nich. Muszę tu dodać, że nie nastawiamy się na osoby, które wymagają permanentnej opieki lekarskiej.

Ale jakaś pomoc medyczna będzie?

Tak, na pewno będzie pielęgniarka. Będzie można sobie np. zmierzyć ciśnienie. Z pewnością będzie to taka osoba, która w każdej chwili będzie w stanie zaalarmować odpowiednie służby medyczne, które bardzo szybko i sprawnie zajmą się osobą potrzebującą pomocy medycznej. Zależy nam, by nasi seniorzy czuli się bezpiecznie i komfortowo.

Okam mieszkania dla seniorów planuje m.in. w Łodzi przy ul. Przędzalnianej. Ile lokali powstanie? Na co konkretnie będzie mógł liczyć senior?

Budynek już istnieje, znajduje się w przepięknym miejscu na terenie Księżego Młyna. Jest wyjątkowy, ale czeka go renowacja. Odrestaurujemy go i nadamy nowe funkcje. Robimy jeszcze dodatkową koncepcję tak, by dostosować mieszkania do potrzeb seniorów. Planujemy ok. 240 lokali, ale w zależności od koncepcji może się to jeszcze zmienić.

Oprócz głównego budynku dla seniorów na terenie nieruchomości znajdują się jeszcze cztery mniejsze budynki historyczne, które planujemy zaadaptować na lokale handlowo-usługowe, a może stworzymy tam miejsce spotkań we współpracy z operatorem wydarzeń kulturalnych. Chcemy, by mieszkańcy Przędzalnianej 71 mieli wszystko w zasięgu ręki.  

Jak duże będą lokale dla seniorów?

Ze względu na adaptację istniejącego budynku nasza elastyczność jest ograniczona. Planujemy jednak różne metraże. Z myślą o seniorach powstaną mieszkania jedno- i dwupokojowe. Lokale powinny być gotowe po ok. dwóch latach od rozpoczęcia prac renowacyjnych.

 To będą mieszkania na sprzedaż czy na wynajem?

Nasza koncepcja zakłada na razie, że będzie to wynajem długoterminowy, ale nie wykluczamy sprzedaży. Cały czas rozważamy różne scenariusze, także ten hybrydowy. Zatrudniliśmy osoby, które zajmowały się już inwestycjami senioralnymi. Teraz weryfikujemy nasze założenia.

Jeśli wynajem, to znaczy, że będzie jakiś operator?

Na początku na pewno tak. Być może sami się tym zajmiemy. To jeszcze nie jest przesądzone.

Plany są bardzo ciekawe. Siłownia, spa, trener. To wszystko jednak kosztuje. Nie każdy senior będzie mógł sobie na to pozwolić.

Nie jest to pewnie oferta dla każdego. Ale sytuacja finansowa naszych seniorów jest lepsza niż 10–20 lat temu. Warto też pamiętać, że dzieci seniorów też zamożnieją. A starsi rodzice często mogą liczyć na ich pomoc. Dla wielu jest to dobre rozwiązanie, pomóc finansowo rodzicom tak, by mogli zamieszkać na osiedlu z różnymi udogodnieniami. Dziś żyjemy w rozproszonym społeczeństwie, dzieci wyjeżdżają do innych miast, wyjeżdżają za granicę. Nie są w stanie opiekować się starszymi rodzicami w takim stopniu, w jakim by chcieli.  

Co poza Łodzią? Gdzie jeszcze Okam chce budować mieszkania dla seniorów?

Mamy dwie lokalizacje w Warszawie. W ramach inwestycji F.S.O. Park, którą zrealizujemy na poprzemysłowych terenach FSO na Pradze-Północ. Na takie cele planujemy przeznaczyć jeden, może dwa budynki. Zobaczymy, jak rynek zareaguje na naszą ofertę. Już przygotowujemy koncepcję.

Kolejne miejsce w stolicy to Ursynów, gdzie mieszkania dla seniorów planujemy w jednym z budynków. Tutaj na szczegóły jeszcze za wcześnie.

Można powiedzieć, że to swego rodzaju PRS, czyli najem instytucjonalny, tyle że dla określonej grupy. 

W pewnym sensie tak, choć my chcemy realizować inwestycje jako mieszkaniowe, nie usługowe. 

PSR może rzeczywiście powstawać także na terenach przeznaczonych pod usługi. Ale to ma chyba drugorzędne znaczenie. Jak pani ocenia wielkość tego rynku? Albo raczej perspektywy budownictwa dla seniorów? 

Dużo inwestycji jest w planach. Ale ten rynek dopiero startuje. Do tej pory powstawały głównie obiekty medyczne. A my odchodzimy od tej stricte medycznej funkcji, czerpiąc z doświadczeń np. z Holandii, gdzie takie obiekty senioralne świetnie działają.

Wszyscy doskonale wiemy, że społeczeństwo się starzeje. Ale też, o czym już wspomniałam, nasza zamożność rośnie, co widać zwłaszcza w dużych miastach. Osoby 60+ są dziś w świetnej formie, są aktywne, nie wspominając, że często świetnie wyglądają. Takie osoby ani myślą zaszyć się w domu. Chcą korzystać z życia. Mają odchowane dzieci, mają więcej czasu, często mają jakieś pieniądze. Rynek mieszkań senioralnych się tworzy. Z pewnością będzie rósł w ślad za rosnącymi potrzebami.

I pewnie na tym rynku zaczną się meldować kolejni deweloperzy. Tak było z obiektami PRS. Deweloperzy najpierw byli bardzo ostrożni, a potem zaczęli budować mieszkania na wynajem instytucjonalny.   

To prawda. My akurat nie weszliśmy w PRS, co wynika z naszej strategii. Analiza rynku senioralnego trwała w naszym przypadku wiele lat. Do pierwszego tego typu projektu przymierzaliśmy się jakieś dziesięć lat temu. Obiekt miał powstać w Szczecinie. Ale rynek nie był jeszcze gotowy na taką inwestycję. Temat odłożyliśmy.

Ale nie zapomnieliście o nim.

Nie zapomnieliśmy. Temat jest atrakcyjny nie tylko z biznesowego punktu widzenia, odpowiada też na potrzeby społeczne. Ma większą wartość niż samo zarabianie pieniędzy. To jest robienie czegoś dobrego z myślą o ludziach. Ktoś musi być pierwszy, ktoś musi się odważyć. My jesteśmy gotowi. To ten moment, kiedy plany stają się realne. 

Okam całkowicie wyklucza PRS?

Nigdy nie mówię „nigdy”. Nastawiamy się jednak na tworzenie miejsc do życia, na jakość tego życia. Na razie nie planujemy mieszkań na wynajem w modelu PRS.

Ilu lat potrzebujemy, żeby dogonić zaawansowane w budownictwie senioralnym rynki?

Trudno powiedzieć. Ale zmiany w Polsce następują naprawdę bardzo szybko. Postęp jest ogromny. Gonimy Zachód w ekspresowym tempie. Sporo jest jeszcze do zrobienia. Myślę tu o kwestii postrzegania seniorów. Dużo pracy wymaga zmiana naszych postaw. Nie chodzi więc tylko o pieniądze.

Co jest do zrobienia po stronie państwa? Jaka powinna być polityka senioralna? Wiadomo, że deweloperzy nie załatwią wszystkiego.

Oczywiście, że nie. Dlatego bardzo ważna jest współpraca z samorządami. Polityki senioralne tworzą gminy. Na pewno sami świata nie zmienimy. Z samorządami chcemy współpracować, tworząc chociażby ofertę kulturalną dla seniorów na naszych osiedlach. Nie jest to przecież coś, czym zajmujemy się na co dzień. Szukamy partnerów do współpracy. Nie w każdej dzielnicy jest dom kultury z ofertą dla seniorów, często brakuje miejsca. I my to miejsce zapewnimy.

 

CV

Anna Watkowska

wiceprezes ds. rozwoju w firmie Okam. Odpowiada za development i tzw. projekty przyszłości. Od 2022 r. jest członkiem zarządu Okam Capital oraz spółek właścicielskich nieruchomości przy ul. Jagiellońskiej 88 w Warszawie (teren byłej Fabryki Samochodów Osobowych). W latach 2006–2021 była członkiem zarządu we wszystkich spółkach celowych w ramach grupy kapitałowej Okam. Budowała struktury organizacyjne, koordynowała działania grupy od strony operacyjnej, a także jej rozwój od strony HR. Z wykształcenia prawnik z dyplomem MBA.

Polityka mieszkaniowa jest bardzo mocno obecna w tej kampanii prezydenckiej. Niemal wszyscy kandydaci na prezydenta mieli pomysły na rozwiązanie problemów mieszkaniowych Polaków. Za sprawą Karola Nawrockiego głośno jest też o seniorach. Ale zostawmy politykę. O budownictwie senioralnym mówi się od kilku dobrych lat. Na jakim etapie rozwoju jest ten rynek?

Oczy wielu deweloperów już kierują się na seniorów, czyli osoby wchodzące w jesień życia. Planowane są obiekty adresowane do tych klientów.

Pozostało jeszcze 95% artykułu
2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Subskrybuj
Nieruchomości
Mało nowych biur w regionach. Wynik może być najgorszy od niemal 20 lat
Nieruchomości
Dyrektywa budynkowa EPBD. Gra w klasy na półmetku
Nieruchomości
Develia chce rosnąć na rynku mieszkaniowym. Przejęcia przyspieszą wzrost
Nieruchomości
Urzędy w nowoczesnych biurowcach. Jakie zapisy chronią takich najemców?
Nieruchomości
Dzień prawdy dla zadłużonego dewelopera. Czy wypłacił odsetki od obligacji?