Ile kosztują nowe mieszkania w największych metropoliach sprawdza portal RynekPierwotny.pl. – Lokale w największych miastach są bardzo drogie, ale to nie tych najtańszych deweloperzy sprzedali w tym roku najwięcej – zaznacza Marek Wielgo, ekspert portalu RynekPierwotny.pl.
Czytaj więcej
Ofertowe ceny mieszkań są w miarę stabilne - wynika z barometru przygotowywanego przez Otodom Analytics dla „Nieruchomości” „Rzeczpospolitej”.
Mało metrów, adres na obrzeżach
- 300 tys. zł to za mało, żeby kupić mieszkanie w Warszawie, Poznaniu, Krakowie, Wrocławiu czy Trójmieście. Tak tanie lokale zniknęły z oferty firm deweloperskich. Za taką kwotę można jeszcze kupić niewielkie lokum w miastach Górnośląsko-Zagłębiowskiej Metropolii i w Łodzi – mówi Marek Wielgo. - Jednak najprawdopodobniej nie potrwa to długo, bo chętnych nie brakuje.
Z danych BIG DATA RynekPierwotny.pl wynika, że w tym roku łódzcy deweloperzy sprzedali 140 mieszkań wycenionych na mniej niż 300 tys. zł. - Pod koniec sierpnia w ofercie było już tylko niespełna 200 takich lokali. Generalnie obie te metropolie wyróżniają się na tle innych wysokim odsetkiem mieszkań, które można kupić, mając do dyspozycji 500 tys. zł – zaznacza Marek Wielgo. - Dlatego też ponad połowa mieszkań sprzedanych w ciągu ośmiu miesięcy tego roku przez łódzkich i śląskich deweloperów nie przekraczała tego pułapu cenowego. Przy czym nie wszyscy rzucili się na najtańsze mieszkania, które najczęściej mają niewielki metraż lub są zlokalizowane na obrzeżach miast.