Aktualizacja: 23.03.2025 13:24 Publikacja: 21.03.2024 21:00
Rafał Kran
Foto: Mat.prasowe
Koszyk kosztów inwestycji (czyli tzw. capex) jest jednym z kluczowych zagadnień na etapie realizacji projektu deweloperskiego. Dotyczy to inwestycji nastawionych na powstanie środków trwałych (nieruchomości na wynajem), a więc z punktu widzenia kosztów wytworzenia środka trwałego. To samo zagadnienie dotyczy również projektów na sprzedaż, tj. m.in. inwestycji mieszkaniowych, dla których kategorią kosztową są bezpośrednie koszty uzyskania przychodów.
Dyskusja o tym, czy mieszkania w Polsce są tanie czy drogie i jak można ulżyć konsumentom, nie skończy się nigdy. Na horyzoncie mamy zmianę unijnych przepisów, tzw. dyrektywę budynkową EPBD, która rzuci zupełnie nowe światło na szacowanie i postrzeganie wartości nieruchomości.
Ponad 1 mln mieszkań wybudowali deweloperzy w ciągu dekady, ale deficyt wciąż wynosi nawet dwa razy tyle. Zasypanie go jest trudne: inwestycja mieszkaniowa trwa średnio pięć lat, a powinna dwa.
Polacy coraz częściej szukają mniejszych, tańszych działek budowlanych na przedmieściach dużych aglomeracji.
Najwyższy czas wprowadzić ustawę otwierającą nasz rynek nieruchomości komercyjnych dla rodzimego kapitału.
Przesłanki i czynniki efektywnego wdrażania projektów OZE przez JST uwzględniające kwestie ekonomiczne, środowiskowe i społeczne.
Zapotrzebowanie na mieszkania w Toruniu, Bydgoszczy czy Olsztynie jest stabilne i mamy tam ugruntowaną markę. Niewątpliwie skalę łatwiej budować w największych miastach – mówi Filip Friedmann, członek zarządu Budleksu.
Jazda na motocyklu to z całą pewnością wielka przyjemność, o czym zaświadczy każdy, kto chociaż raz miał okazję – legalnie, podkreślmy – poprowadzić maszynę na dwóch kołach.
Tworzymy nie tylko bardzo dobrą architekturę czy atrakcyjne części wspólne. Nasze inwestycje oferują wyjątkowy klimat, także osoby z zewnątrz mają tutaj dobrze spędzić czas i wrócić – mówi Rafał Kula, prezes firmy NOHO Investment.
Średnie ofertowe ceny mieszkań używanych w lutym były dość stabilne. Ale można wynegocjować spore rabaty.
Prawie 420 tysięcy złotych (do 100 tysięcy euro) można otrzymać za kupienie i wyremontowanie domu we Włoszech. Oferta dotyczy nieruchomości w jednej z 33 wyludniających się miejscowości w autonomicznej prowincji Trydent na północy kraju.
Przepisy tzw. specustawy mieszkaniowej przewidują podanie do publicznej wiadomości numerów ksiąg wieczystych zarówno nieruchomości, na których prowadzona będzie inwestycja, jak i innych nieruchomości, wobec których inwestycja ta może wywołać skutki. To może naruszać RODO.
Hiszpania zaostrza prawo związane z nieruchomościami: nowe regulacje zakładają szybszą eksmisję dzikich lokatorów (tzw. okupas) oraz uzależnienie prowadzenia najmu terminowego od zgody innych członków wspólnoty mieszkańców.
Może się okazać, że oczekiwanie na dopłaty do kredytów się nie opłaca – mówi Marcin Jańczuk, ekspert Metrohouse.
Masz aktywną subskrypcję?
Zaloguj się lub wypróbuj za darmo
wydanie testowe.
nie masz konta w serwisie? Dołącz do nas