W części banków zdolność kredytowa rodziny z nowym wsparciem od państwa wzrosłaby o ok. 160 tys. zł. Z analiz Expandera wynika jednak, że banki raczej nie będą uwzględniały tych świadczeń w procesie przyznawania kredytów hipotecznych.
Komentuje Jarosław Sadowski, główny analityk firmy Expander:
- Od kwietnia wiele rodzin posiadających dzieci będzie mogło uzyskać comiesięczne świadczenie w wysokości 500 zł lub wielokrotność tej kwoty. To zdecydowanie podwyższy poziom życia rodzin, zwłaszcza tych majacych liczne potomstwo. Pojawia się jednak pytanie, czy te dodatkowe pieniądze umożliwią np. łatwiejszy dostęp do kredytu, który pozwoli na zmianę mieszkania na takie, w którym wszystkie dzieci mogłyby mieć swój pokój?
Obecnie rodziny wielodzietne mogą mieć problem z uzyskaniem kredytu, gdyż w ostatnich miesiącach banki podwyższały zakładane koszty utrzymania uwzględniane w procesie obliczania zdolności kredytowej. Wsparciem dla takich rodziny może być wysoka dopłata uzyskana w ramach programu „Mieszkanie dla młodych". Jeśli mają przynajmniej troje dzieci, mogą dostać wsparcie nawet na zmianę mieszkania i nie muszą też spełniać kryterium wieku niższego niż 35 lat. Problem polega jednak na tym, że warunkiem otrzymania dopłaty jest zaciągnięcie specjalnego kredytu.
Aby bank zgodził się sfinansować zakup większego lokum, konieczne jest posiadanie zdolności kredytowej. Tymczasem np. pięcioosobowa rodzina z dochodem 3500 zł netto w części banków w ogóle nie ma szans na kredyt. Dodatkowy comiesięczny dochód w wysokości 1000 zł mógłby im bardzo pomóc.