Domy studenckie kuszą inwestorów

Firmy budujące akademiki nie zmieniają planów. Rynek jest daleki od nasycenia – miejsc dla studentów ciągle brakuje. Pandemia tego nie zmieni. Domy studenckie chcą stawiać także deweloperzy biurowi i mieszkaniowi.

Aktualizacja: 08.12.2020 22:15 Publikacja: 08.12.2020 21:00

Akademik LivinnX Kraków – wynajętych jest ok. 360 miejsc (ponad 50-proc. obłożenie)

Akademik LivinnX Kraków – wynajętych jest ok. 360 miejsc (ponad 50-proc. obłożenie)

Foto: materiały prasowe

Z danych firmy doradczej Savills wynika, że w największych ośrodkach akademickich (Warszawa, Kraków, Wrocław, Poznań, Łódź, Katowice, Trójmiasto i Lublin) jest niemal 9 tys. miejsc w ok. 60 prywatnych akademikach. Najmniejsze oferują kilkanaście łóżek, największe kilkaset.

Z kolei CBRE podaje, że w planach jest ok. 35 obiektów (osiem z nich zaczęto już budować). – Jeśli wszystkie powstaną, to w kolejnych latach na rynek trafi 10 tys. miejsc – szacuje Paweł Rudiak, dyrektor w CBRE. – Biorąc pod uwagę obiekty w budowie, realna podaż w ciągu dwóch–trzech lat zwiększy się o nie więcej niż 3,5–4 tys. miejsc.

Doświadczony partner

Paweł Rudiak zauważa, że grono inwestorów jest większe niż jeszcze dwa lata temu. – Rynek rozwija się szybko, jest coraz bardziej konkurencyjny – ocenia. – Długofalowe plany mają kluczowi gracze jak Student Depot, BaseCamp, LAS, Younique Student, LivinnX oraz wchodzący na rynek z dużym impetem jak Frontier Estate czy Den Development.

Ekspert CBRE podkreśla, że inwestycje w akademiki stały się atrakcyjną alternatywą dla graczy działających tylko w sektorze biurowym czy mieszkaniowym. – Z powodu coraz trudniejszego dostępu do gruntów w oczywistych lokalizacjach rozpoczęli analizę projektów alternatywnych – wyjaśnia Paweł Rudiak.

A Wioleta Wojtczak, dyrektorka działu badań i analiz w Savillsie, dopowiada, że inwestycje prowadzą zarówno podmioty z kapitałem polskim, jak i zagranicznym. – Rośnie grupa inwestorów, którzy są zainteresowani budową domu studenckiego, ale nie byli wcześniej aktywni w tym sektorze. Poszukują doświadczonego partnera – mówi.

Dyr. Wojtczak podkreśla, że sektor prywatnych akademików w Polsce jest na wczesnym etapie rozwoju. Daleko mu do nasycenia. – Wprowadzenie możliwości zdalnego studiowania nie powinno w dłuższej perspektywie wpłynąć na ten rynek – ocenia. Zwłaszcza że w tym trybie mogą się odbywać tylko niektóre zajęcia. Wiele to praktyczne ćwiczenia. Część studentów łączy też naukę z pracą zawodową. Zamiejscowi muszą więc coś wynająć.

– Prywatne domy studenckie oferują głównie mieszkania dla jednej osoby, co w czasie wymuszonego dystansu społecznego jest niezaprzeczalną wartością – mówi Wioleta Wojtczak. Z analiz Savillsa wynika, że wskaźnik obłożenia prywatnych akademików pozostaje na dość wysokim poziomie. W porównaniu z ub.r., kiedy w wielu domach nie było wolnych miejsc, obłożenie zmniejszyło się nieznacznie.

Paweł Rudiak zauważa, że bardzo dobrze radzą sobie obiekty, które stabilizację i renomę zdobyły przed pandemią. (Akademiki oferują miejsca także young professionals, młodym profesjonalistom). – Przed sporym wyzwaniem stoją obiekty otwarte po drugim kwartale roku – mówi ekspert. Potwierdza, że rynek ten na tle innych klas aktywów jest bardzo atrakcyjny. – Zasób prywatnych akademików w Polsce jest na tyle znikomy, że do osiągnięcia równowagi brakuje wielu lat – mówi. – Czas pandemii może też doprowadzić do zwiększenia liczby studentów w kraju, m.in. z powodu ograniczonych możliwości studiowania za granicą.

Dyrektor Rudiak uważa, że dziś jest lepszy czas na szukanie atrakcyjnych gruntów niż w pierwszym kwartale. – Przyszły rok powinien stworzyć wiele możliwości inwestycyjnych i to nie tylko na rynku domów studenckich – przewiduje.

Większe zwroty

Sami inwestorzy podkreślają, że sektor PBSA (Purpose Built Student Accommodation) ma duży potencjał. Planów nie zmienia 6B47 Real Estate Investors. Grunt pod akademik firma ma przy Grochowskiej w Warszawie. Cztery kolejne inwestycje (w stolicy i we Wrocławiu) planuje w sektorze akademików (PBS) i budynków na wynajem (PRS). – Inwestorzy patrzą na przedsięwzięcia długoterminowo i rozpoczynają poszukiwania nowych inwestycji alternatywnych – mówi Mirosław Januszko, dyrektor zarządzający 6B47 Real Estate Investors. – Są zainteresowani polskim rynkiem, bo mogą uzyskać wyższe zwroty niż na rynkach zachodnich – tłumaczy. Podaje, że zwroty z inwestycji w PBSA na rynkach rozwiniętych to 4,5–6 proc., w Polsce sięgają 7 proc.

O tym, że sektor akademików pozostanie atrakcyjny dla inwestorów, jest przekonana Monika Czerska, dyr. marketingu w Golub GetHouse, przedstawiciela inwestora akademika LivinnX Kraków. – Jest on postrzegany jako defensywny w czasach recesji. Młodzi ludzie są bardziej skłonni do studiowania, opóźniając wejście na trudny rynek pracy – wyjaśnia.

Pomimo pandemii akademik LivinnX Kraków działa jak dotychczas. Wynajętych jest ok. 360 miejsc (ponad 50-proc. obłożenie). – Prowadzimy wiele rozmów z zainteresowanymi wynajmem – mówi Monika Czerska. – Sporo osób dokonuje wstępnych rezerwacji, ale ze względu na zmieniające się formuły prowadzenia zajęć na uczelniach czy też obostrzenia związane z podróżami i przekraczaniem granic podpisanie umowy odkładane jest na później.

Firma dostaje wiele pytań o ofertę na II semestr. Studenci liczą na powrót tradycyjnych zajęć. – W tym roku najbardziej preferowanym okresem najmu jest jeden semestr – zarówno wśród osób z Polski, jak i z zagranicy, które stanowią aż 66 proc. naszych mieszkańców – podaje dyrektor Czerska. – Licznymi grupami są obywatele Ukrainy, Włoch i Hiszpanii. Poza studentami społeczność akademika tworzą young professionals.

Pandemia nie wpłynęła na plany firmy. Golub GetHouse przygotowuje się do budowy akademika przy Jagiellońskiej w Warszawie.

Tempa nie zwalnia Student Depot (sieć Grupy Kajima i Griffin Real Estate). – We wrześniu otworzyliśmy akademik Premium Student Depot w Gdańsku – mówi Marek Obuchowicz, partner w Griffin Real Estate. – Przygotowujemy się do rozpoczęcia budowy trzech akademików. Poszukujemy nowych lokalizacji pod kolejne inwestycje. Okres wakacji, kiedy mniej studentów przebywało w domach studenckich, został wykorzystany na dodatkowe prace i projekty takie jak renowacja części wspólnych w akademiku w Łodzi. W akademiku w Poznaniu powstała nowa przestrzeń coworkingowa.

Z danych firmy doradczej Savills wynika, że w największych ośrodkach akademickich (Warszawa, Kraków, Wrocław, Poznań, Łódź, Katowice, Trójmiasto i Lublin) jest niemal 9 tys. miejsc w ok. 60 prywatnych akademikach. Najmniejsze oferują kilkanaście łóżek, największe kilkaset.

Z kolei CBRE podaje, że w planach jest ok. 35 obiektów (osiem z nich zaczęto już budować). – Jeśli wszystkie powstaną, to w kolejnych latach na rynek trafi 10 tys. miejsc – szacuje Paweł Rudiak, dyrektor w CBRE. – Biorąc pod uwagę obiekty w budowie, realna podaż w ciągu dwóch–trzech lat zwiększy się o nie więcej niż 3,5–4 tys. miejsc.

Pozostało 89% artykułu
2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Subskrybuj
Nieruchomości
Rząd przyjął program tanich kredytów. Klienci już rezerwują odpowiednie mieszkania
Nieruchomości
Wielki recykling budynków nabiera tempa. Troska o środowisko czy o portfel?
Nieruchomości
Opada gorączka, ale nie chęci
Nieruchomości
Klienci czekają w blokach startowych
Nieruchomości
Kredyty mieszkaniowe: światełko w tunelu
Materiał Promocyjny
Wsparcie dla beneficjentów dotacji unijnych, w tym środków z KPO