Z danych firmy doradczej Savills wynika, że w największych ośrodkach akademickich (Warszawa, Kraków, Wrocław, Poznań, Łódź, Katowice, Trójmiasto i Lublin) jest niemal 9 tys. miejsc w ok. 60 prywatnych akademikach. Najmniejsze oferują kilkanaście łóżek, największe kilkaset.
Z kolei CBRE podaje, że w planach jest ok. 35 obiektów (osiem z nich zaczęto już budować). – Jeśli wszystkie powstaną, to w kolejnych latach na rynek trafi 10 tys. miejsc – szacuje Paweł Rudiak, dyrektor w CBRE. – Biorąc pod uwagę obiekty w budowie, realna podaż w ciągu dwóch–trzech lat zwiększy się o nie więcej niż 3,5–4 tys. miejsc.
Doświadczony partner
Paweł Rudiak zauważa, że grono inwestorów jest większe niż jeszcze dwa lata temu. – Rynek rozwija się szybko, jest coraz bardziej konkurencyjny – ocenia. – Długofalowe plany mają kluczowi gracze jak Student Depot, BaseCamp, LAS, Younique Student, LivinnX oraz wchodzący na rynek z dużym impetem jak Frontier Estate czy Den Development.
Ekspert CBRE podkreśla, że inwestycje w akademiki stały się atrakcyjną alternatywą dla graczy działających tylko w sektorze biurowym czy mieszkaniowym. – Z powodu coraz trudniejszego dostępu do gruntów w oczywistych lokalizacjach rozpoczęli analizę projektów alternatywnych – wyjaśnia Paweł Rudiak.
A Wioleta Wojtczak, dyrektorka działu badań i analiz w Savillsie, dopowiada, że inwestycje prowadzą zarówno podmioty z kapitałem polskim, jak i zagranicznym. – Rośnie grupa inwestorów, którzy są zainteresowani budową domu studenckiego, ale nie byli wcześniej aktywni w tym sektorze. Poszukują doświadczonego partnera – mówi.