Wola i Mokotów to kluczowe strefy największego rynku biurowego w Polsce. Ta pierwsza – młodsza – przyciąga inwestorów stawiających na wieżowce, przede wszystkim w okolicach ronda Daszyńskiego. Ta druga – starsza – staje się przyjaźniejsza dzięki równoważeniu tkanki po latach dominacji jednej funkcji. Inwestycje biurowe powstają też w innych częściach Warszawy – eksperci firmy Cushman & Wakefield przyjrzeli się, jaki potencjał ma Praga.
Nieco ponad 4 proc.
– Rozwój infrastruktury komunikacyjnej oraz działania rewitalizacyjne sprawiają, że Praga staje się coraz atrakcyjniejsza dla inwestorów, w tym dla projektów biurowych – przyznaje Marcin Miazek, associate w Cushman & Wakefield. Zdaniem eksperta nie oznacza to, że w najbliższych latach Warszawie przybędzie hub biurowy na miarę Służewca czy bliskiej Woli – i nie chodzi tu o samą Pragę.
– Obecne trendy urbanistyczne, za którymi chce także podążać miasto, zakładają bardziej zrównoważoną zabudowę o funkcjach mieszanych, stąd nie przewidujemy powstawania kolejnych stref o tak dużej koncentracji funkcji biurowych. Idzie to w parze także z oczekiwaniami użytkowników biur, którzy oprócz dobrej dostępności komunikacyjnej w coraz większym stopniu zwracają uwagę na otoczenie budynku oraz udogodnienia znajdujące się w okolicy (restauracje, przedszkola, żłobki, siłownie, tereny zielone itp.) – wskazuje ekspert.
– W miarę rozrastania się centrum Warszawy inwestorzy coraz częściej będą spoglądali na tereny sąsiadujące, stąd z pewnością duży potencjał dla funkcji biurowych jest w okolicach Portu Praskiego oraz Stadionu Narodowego. Jednocześnie rosnącym zainteresowaniem cieszą się projekty rewitalizacyjne, które oprócz wysokiej jakości powierzchni oraz mieszanych funkcji mogą zaproponować wartość dodaną wynikającą z elementów architektonicznych oraz historycznych, a tym samym inwestorzy z pewnością będą poszukiwać tego typu nieruchomości – podsumowuje Marcin Miazek.
Prawy brzeg to dziś prawie 273 tys. mkw. istniejących biur, co stanowi 4,4 proc. całkowitego stołecznego zasobu. Najwięcej biur znajduje się na Pradze-Południe (160 tys. mkw.) i Pradze-Północ (86,5 tys. mkw.) – swego rodzaju hubem już jest kwadrat czterech rond: Wiatraczna, Waszyngtona, Starzyńskiego i Żaba. Uzupełniające zasoby to Białołęka (17,9 tys. mkw.) i Wawer (9,5 tys. mkw.).