Jaka jest dziś temperatura na rynku gruntów i jak ceny działek zmieniły się w ostatnich latach?
Aktywność zakupowa deweloperów i inwestorów na polskim rynku gruntów była na bardzo wysokim poziomie i przewidujemy, że w 2022 r. powinno być podobnie. Nie zarejestrowaliśmy, aby jakiekolwiek zakłócenia pandemiczne na lokalnych czy światowych rynkach miały wpływ na liczbę czy jakość przeprowadzanych w Polsce transakcji.
W ostatnich latach wzrost cen gruntów we wszystkich największych polskich miastach sięga 15–20 proc. rocznie i ten rajd widoczny już jest od czterech, pięciu lat. Wynika to z gigantycznej konsumpcji deweloperów z jednej strony oraz niską dostępnością działek bez wad.
Dziś w aglomeracjach deweloperzy bardziej zastanawiają się, jak wykreować wartość na gruncie inwestycyjnym w perspektywie średnio- czy długookresowej, bo mówimy na przykład o kupowaniu działek z nieruchomościami do zrewitalizowania czy parceli, gdzie konieczna będzie zmiana przeznaczenia.
Czy sytuacja przypomina szał zakupów, jaki mieliśmy w szczycie poprzedniego boomu? Sporo inwestorów zostało potem z działkami kupionymi za krocie, które po kryzysie odsprzedawano ze stratą, czasem nawet po wielu latach – jak na przykład dawna zajezdnia autobusowa przy Chełmskiej w Warszawie...