Aleja Solidarności w Warszawie. Właśnie ogłoszono zamknięcie jednej z najbardziej popularnych restauracji wegańskich. Powód? Wysoki czynsz. Pandemii nie przetrwał też salon fryzjerski znanej sieci na Nowym Świecie. Nie pomógł świetny adres. Przykłady można mnożyć. Okazuje się jednak, że wielkiego trzęsienia ziemi na tym rynku nie było.
– Fala pustostanów jest zdecydowanie za nami – ocenia Renata Kamińska, specjalista ds. ulic handlowych w firmie doradczej CBRE. – Większość lokali, które nie przetrwały pierwszego lockdownu i pierwszej fali pandemii, została wynajęta przez kolejnych najemców – podkreśla.