Reklama
Rozwiń

Popyt będzie rósł, ale powoli

Czynsze wywoławcze za biura w Warszawie spadły w ubiegłym roku o 15 – 25 proc. w zależności od lokalizacji. Przybyło jednocześnie biurowych pustostanów

Publikacja: 04.01.2010 01:40

Popyt będzie rósł, ale powoli

Foto: Archiwum

[b]Komentuje Jakub Marszałek, Cushman & Wakefield:[/b]

>> Ostatni rok to przede wszystkim spadek popytu brutto o

50 proc. w stosunku do 2008 roku. Zmieniła się też sama struktura popytu, co niewątpliwie miało wpływ na funkcjonowanie rynku nieruchomości biurowych.

Po pierwsze, znacznie wzrósł udział renegocjacji umów – z ok. 10 do ponad 25 proc., głównie ze względu na umocnienie się pozycji najemcy na rynku i chęci ograniczenia kosztów najmu bez konieczności relokacji.

Po drugie, znaczny spadek popytu to tak naprawdę wynik spadku liczby transakcji powyżej 3 tys. mkw., które w 2008 roku stanowiły prawie połowę popytu, a w 2009 już tylko 16 proc. Potwierdzają to również dane dotyczące średniej wielkości transakcji, która w 2009 wyniosła około 900 mkw. i była niższa o 30 proc. w stosunku do średniej za poprzedni rok.

Po trzecie, w ostatnich latach spora część najemców wynajmowała więcej powierzchni, chcąc zapewnić sobie możliwość rozwoju bez potrzeby szukania nowego biura. W rezultacie firmy posiadają duże rezerwy powierzchni, którą teraz chcą jak najszybciej podnająć.

>> Głównym motywem zmiany biura w tym roku była chęć zmniejszenia kosztów poprzez relokację do tańszych budynków lub też zmniejszenie powierzchni najmu.

>> Boom inwestycyjny będący rezultatem wzrostu popytu w latach 2006 – 2008 spowodował, że w 2009 r. do użytku oddanych zostanie około 280 tys. mkw. nowej powierzchni biurowej – najwięcej od roku 2000.

>> Już w połowie 2008 roku wynajmujący starali się zminimalizować ryzyko inwestycyjne spowodowane spodziewanym spadkiem popytu, poprzez wstrzymywanie nowych projektów. W rezultacie nowa podaż w roku 2010 wyniesie około 130 tys. mkw.

>> Rynek wynajmu szybko dostosował się do nowych warunków. Na koniec tego roku czynsze wywoławcze w centrum wynoszą około 23 euro za 1 mkw. miesięcznie, natomiast poza centrum około 15 euro. Oznacza to spadek czynszów w centrum Warszawy o około 25 proc., natomiast poza centrum o około 15 proc. Ponadto znacznie wzrosły zachęty finansowe dla najemców, czy to w formie zwolnień z czynszu czy dopłat do aranżacji powierzchni.

>> W ciągu 12 miesięcy rynek biurowy zmienił się o 180 stopni, stając się rynkiem najemcy, który jeszcze rok temu miał bardzo słabą pozycję negocjacyjną względem wynajmującego.

Pod koniec roku pustostany stanowiły około 8 proc. powierzchni biurowej w Warszawie, a po uwzględnieniu ofert podnajmu około 10 proc.

>> W roku 2010 powinna nastąpić poprawa na rynku nieruchomości biurowych, głównie ze względu na pozytywne prognozy dotyczące wzrostu gospodarczego. Popyt będzie rósł, lecz powoli i nadal duży udział będą miały renegocjacje umów najmu.

>> Prognozowana wielkość popytu na biura w Warszawie w 2010 roku to około 310 tys. mkw. Ze względu na małą podaż w roku 2010 może nastąpić niewielki spadek pustostanów, w związku z czym czynsze mogą zacząć powoli rosnąć, jednak będzie to dotyczyło głównie lokalizacji poza centrum.

W pierwszej kolejności będą maleć zachęty dla najemców, dlatego skala zmian na poziomie czynszów wywoławczych będzie ograniczona.

>> Na większe ożywienie na rynku biur trzeba będzie poczekać do 2011 roku.

[b]Komentuje Jakub Marszałek, Cushman & Wakefield:[/b]

>> Ostatni rok to przede wszystkim spadek popytu brutto o

Pozostało jeszcze 96% artykułu
Nieruchomości
Rower i wycieczka od dewelopera. Kuszenie niezdecydowanych
Nieruchomości
ESG kluczowe dla finansowania i wycen budynków
Nieruchomości
Noli Gdansk Old Town. Najem w historycznych murach
Nieruchomości
Cavatina Holding z umową zwrotnego leasingu. W grze futurystyczny biurowiec
Nieruchomości
Katarzyna Gajewska szefową działu badań rynku w CBRE