[b]Komentuje Jakub Marszałek, Cushman & Wakefield:[/b]
>> Ostatni rok to przede wszystkim spadek popytu brutto o
50 proc. w stosunku do 2008 roku. Zmieniła się też sama struktura popytu, co niewątpliwie miało wpływ na funkcjonowanie rynku nieruchomości biurowych.
Po pierwsze, znacznie wzrósł udział renegocjacji umów – z ok. 10 do ponad 25 proc., głównie ze względu na umocnienie się pozycji najemcy na rynku i chęci ograniczenia kosztów najmu bez konieczności relokacji.
Po drugie, znaczny spadek popytu to tak naprawdę wynik spadku liczby transakcji powyżej 3 tys. mkw., które w 2008 roku stanowiły prawie połowę popytu, a w 2009 już tylko 16 proc. Potwierdzają to również dane dotyczące średniej wielkości transakcji, która w 2009 wyniosła około 900 mkw. i była niższa o 30 proc. w stosunku do średniej za poprzedni rok.