>> [b]W Poznaniu[/b] na dalszy spadek cen mieszkań na rynku wtórnym raczej nie ma już co liczyć – uważa Patryk Frąckowiak z agencji Celka & Frąckowiak. Stawki mogą natomiast wzrosnąć, jeśli zmniejszy się podaż nowych mieszkań. Widać natomiast, że kredyty zaczynają być łatwiej dostępne, chociaż koszty takiego wsparcia są nadal wysokie.
>> [b]W Radomiu[/b] w dalszym ciągu popyt na mieszkania jest mniejszy niż rok temu – mówi Ludwik Miklewski z agencji Bracia Miklewscy. To może zapowiadać spadek cen transakcyjnych w początkach 2010 r.
Niewielki obrót nieruchomościami utrzyma się prawdopodobnie jeszcze przez kilka tygodni. Przewidujemy jednak, że od wiosny zapotrzebowanie na mieszkania wzrośnie.
>> [b]W Warszawie[/b] ceny mieszkań, zwłaszcza znajdujących się w nowszych budynkach, przestały spadać – twierdzi Tomasz Rożek z agencji Akces. Na razie nie będą jednak rosły. Mogą nieco podrożeć lokale dwupokojowe o powierzchni do 50 mkw., bo jest ich mało. Nie wygląda jednak na to, że w tym roku sytuacja na wtórnym rynku mieszkań znacząco zmieni się w porównaniu z 2009 r.
[i][b]Za tydzień:[/b] ceny mieszkań używanych z północnej Polski (Bydgoszcz, Szczecin, Trójmiasto).[/i]