Szach-mat dla dewelopera

Chcesz wybudować osiedle? Zacznij od drogi. Planujesz postawić barak? Nie ma mowy. Władze warszawskiej Białołęki przekonują deweloperów, by zadbali o przestrzeń publiczną dzielnicy.

Publikacja: 02.02.2010 10:02

Piotr Smoczyński, wiceburmistrz Białołęki

Piotr Smoczyński, wiceburmistrz Białołęki

Foto: Fotorzepa, Kuba Kamiński Kub Kuba Kamiński

[link=http://www.zyciewarszawy.pl]Białołęka[/link] stała się ogromną sypialnią Warszawy. Dzielnica cierpi na brak dróg, przedszkoli, żłobków czy szpitala. Deweloperzy stawiają tylko bloki, nie myślą o zapewnieniu ich mieszkańcom niczego więcej. Władze dzielnicy muszą wykłócać się z nimi nawet o parkingi.

– Tak było na ul. Skarbka z Gór. Nie mogliśmy puścić nią nawet krótkiego autobusu, bo po dwóch stronach drogi stały samochody. Zmusiliśmy deweloperów do wybudowania wewnętrznych parkingów – mówi burmistrz Jacek Kaznowski.

[srodtytul]Ul. Deweloperska[/srodtytul]

Rocznie dzielnicy przybywa ok. 5 tys. mieszkańców. Białołęki nie stać jednak na budowę dróg do nowych osiedli. Zarząd dzielnicy postanowił więc w twardy sposób negocjować z deweloperami i zapowiada, że nie zgodzi się na budowę nawet jednego domu, jeśli nie będzie do niego ulicy. Chce wykorzystać do tego ustawę o drogach publicznych, która obowiązek wybudowania dojazdu składa na barki inwestora. Problem polega na tym, że dojazd musi łączyć się z drogą publiczną, budowaną przez dzielnicę.

– Nie mamy pieniędzy na drogi w planie inwestycyjnym. Może znajdą się w następnym, za pięć lat. Tylko czy deweloperowi opłaca się tyle czekać? – pyta wiceburmistrz Piotr Smoczyński. – Może lepiej powinien zbudować drogę na własny koszt i przyśpieszyć w ten sposób całą [link=http://www.zyciewarszawy.pl]inwestycję[/link].

– To oczywiste, że wygodniej by nam było, gdyby to dzielnica wybudowała drogę do osiedla – mówi członek zarządu jednej z dużych firm deweloperskich.

– Ale nie jesteśmy organizacją charytatywną i działamy po to, by mieć jak największy zysk. Dzielnica trzyma nas jednak w szachu. Gdybyśmy postawili osiedle bez drogi, bylibyśmy samobójcami.

[wyimek]Potrafimy na Białołęce obrzydzić deweloperom architektoniczne szkaradki

Piotr Smoczyński, wiceburmistrz Białołęki[/wyimek]

Ale władze dzielnicy chcą też wspomagać [link=http://www.zyciewarszawy.pl]deweloperów[/link]. Jeśli firma nie będzie się mogła dogadać z właścicielem terenu, pod którym ma biec droga, dzielnica – na podstawie specustawy – może ten grunt wywłaszczyć. Choć odszkodowanie płaci oczywiście inwestor.

W ten sposób na Białołęce powstało już kilkanaście ulic: Magiczna (osiedle Derby) i Frachtowa (osiedle Regaty). Zainwestują jeszcze m.in. w ul. Kamykową, Piasta Kołodzieja, Wilkowiecką i Leśnej Polanki.

[srodtytul]Będzie na przedszkola[/srodtytul]

Gdyby dzielnica chciała wybudować choćby tylko tę ostatnią, musiałaby wydać ze swojego budżetu ok. 5 mln zł.

– Za te pieniądze postawimy dwa przedszkola, które łącznie będą mogły przyjąć 250 dzieci. Jedno z nich powstanie przy ul. Porajów, drugie przy ul. Strumykowej – mówi wiceburmistrz Smoczyński.

Zarząd dzielnicy walczy również z potworkami architektonicznymi. – Mieliśmy już kilka projektów budynków przypominających raczej baraki, np. przy ul. Modlińskiej. Nie zgodziliśmy się na nie – mówi wiceburmistrz Smoczyński. – Nie chcemy, żeby Białołęka była daleką peryferią stolicy, gdzie każdy może postawić sobie klocki, stodoły czy inne szkaradki. Potrafimy obrzydzić deweloperom takie inwestycje.

[i] Czytaj też w [link=http://www.zyciewarszawy.pl/artykul/443964_Szach_mat_dla_dewelopera.html]Życiu Warszawy[/link][/i]

Nieruchomości
Warszawa. Skanska sprzedała biurowiec P180 za 100 mln euro
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Nieruchomości
Rynek luksusowych nieruchomości ciągle rośnie. Rezydencja za 50 mln zł
Nieruchomości
Korona Legionowa na półmetku
Nieruchomości
Invesco Real Estate kupuje nowy hotel na Wyspie Spichrzów
Materiał Promocyjny
Bank Pekao wchodzi w świat gamingu ze swoją planszą w Fortnite
Nieruchomości
Trei wybuduje mieszkania w Milanówku. Osiedle na poprzemysłowym terenie