Ceny lokali na wynajem wzrosną o ponad 4 proc.

W ciągu roku stawki za wynajem mieszkań poszybowały do góry o ponad 22,2 proc. – wynika z barometru „Rz”. W kolejnych 12 miesiącach czynsze wzrosną jeszcze o około 4,1 proc. – mówią prognozy.

Publikacja: 16.06.2008 06:21

Ceny lokali na wynajem wzrosną o ponad 4 proc.

Foto: Rzeczpospolita

Podwyżki to efekt wzrostu zainteresowania najmem lokali, jaki rynek notuje od ubiegłego roku. W Warszawie, jak podaje Edyta Krakowiak z Warszawskiej Giełdy Lokali i Nieruchomości, dzisiejsze stawki w porównaniu z zeszłym rokiem wzrosły o 40 proc. Najbardziej podrożał wynajem mieszkań małych, 1 – 2-pokojowych, na które jest największe zapotrzebowanie. Nie brak też chętnych na lokale komfortowe w Śródmieściu lub w dzielnicach dobrze skomunikowanych z centrum.

– Wysokiego standardu oczekują pracownicy firm wyższego szczebla. A są to często cudzoziemcy z zachodniej Europy – tłumaczy Artur Jakubczyk z Lexpol w Katowicach.

Od wiosny lokale już raczej nie drożeją lub podwyżki są niewielkie. Rośnie podaż wywołana zbliżającym się końcem roku akademickiego.

– Jednak między sierpniem a wrześniem sytuacja wróci do normy – popyt przewyższy podaż, co ponownie wywinduje ceny – zapewnia Cezary Czech z Północ Nieruchomości.

Jednak część studentów nie chce czekać na ostatnią chwilę i już teraz szuka nowego mieszkania. I choć podaż jest duża, okazuje się, że w niektórych lokalizacjach trudno o ofertę. – Zdecydowanie brakuje mieszkań w dzielnicach, które cieszą się największym zainteresowaniem wśród studentów, np. we Wrocławiu, na osiedlu Plac Grunwaldzki, Sępolnie i Biskupinie. Biorąc jednak pod uwagę, że są to lokalizacje zasiedlane głównie przez studentów, oferty pojawią się na rynku najmu jeszcze w tym miesiącu – mówi Teresa Surma z Wrocławskiej Giełdy Nieruchomości.

Pośrednicy obserwują, że coraz więcej studentów kupuje lokale, zamiast je wynajmować.

– Kierują się zasadą, że lepiej płacić ratę kredytu do banku niż wynajmującemu do kieszeni – mówi Agnieszka Michalczyk z Północ Nieruchomości. Jednocześnie w turystycznych miejscowościach rośnie zainteresowanie najmem krótkoterminowym, zwłaszcza nad morzem.

[ramka]Komentarz do wykresu

[b]Jak powstaje wykres?[/b] Podstawą do wyliczenia danych do barometru były rzeczywiste i prognozowane ceny miesięcznego wynajmu mieszkań. Pośrednicy z pięciu miast podali ceny kawalerek do 35 mkw. i mieszkań dwupokojowych, ok. 45 – 50 mkw., bez wyposażenia, w dzielnicach sypialniach, przy założeniu, że za czynsz płaci właściciel lokalu.

[b] Barometr powstał przy współpracy z:[/b] Tomaszem Rożkiem z Akcesu w Warszawie, Tomaszem Błeszyńskim – doradcą z rynku nieruchomości w Łodzi, Przemysławem Szkutnikiem z Ober-Haus w Gdańsku, Arturem Jakubczykiem z Lexpolu w Katowicach i Leszkiem Michniakiem z Wrocławskiej Giełdy Nieruchomości.[/ramka]

Podwyżki to efekt wzrostu zainteresowania najmem lokali, jaki rynek notuje od ubiegłego roku. W Warszawie, jak podaje Edyta Krakowiak z Warszawskiej Giełdy Lokali i Nieruchomości, dzisiejsze stawki w porównaniu z zeszłym rokiem wzrosły o 40 proc. Najbardziej podrożał wynajem mieszkań małych, 1 – 2-pokojowych, na które jest największe zapotrzebowanie. Nie brak też chętnych na lokale komfortowe w Śródmieściu lub w dzielnicach dobrze skomunikowanych z centrum.

Pozostało 82% artykułu
Nieruchomości
Rynek nieruchomości rok po powołaniu rządu. Ile dowiozły ministerstwa?
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Nieruchomości
Mieszkaniówka na karuzeli
Nieruchomości
Polska centralna. Magnes na firmy
Nieruchomości
Przez wynajem na doby wspólnota zapłaci więcej
Materiał Promocyjny
Bank Pekao wchodzi w świat gamingu ze swoją planszą w Fortnite
Nieruchomości
Rok rozczarowań w dziedzinie nieruchomości i budownictwa