[b]Grzegorz Nowacki, Warszawska Giełda Lokali i Nieruchomości[/b]

– Sprzedaż pod koniec 2008 roku, w stosunku do lat poprzednich, spadła niemalże do zera. Teraz nie było nawet zainteresowania ofertami. Spowodowane to było nie tylko kryzysem, ale i korzystnymi przepisami podatkowymi obowiązującymi od stycznia tego roku. Chodzi o zwolnienie z podatku tych, którzy pieniądze uzyskane ze sprzedaży jednej nieruchomości przeznaczą na zakup innej. Dlatego klienci wstrzymali się z inwestycjami do 2009 roku.

W styczniu zainteresowanie kupujących nieznacznie wrosło. Jednak na razie są to klienci, którzy głównie badają rynek. Media informują, że ceny nieruchomości będą nadal spadać, klienci oczekują więc znacznych obniżek. Nie spodziewajmy się radykalnej zmiany, jeśli chodzi o poziom sprzedaży mieszkań na rynku wtórnym, gdyż wszystkie negatywne uwarunkowania, takie jak: wywindowane ceny, trudności w uzyskaniu dogodnego kredytu czy duża podaż nowo wybudowanych mieszkań, wciąż trwają. W ciągu ostatniego półrocza ceny mieszkań spadły w Warszawie średnio o ok. 20 – 30 proc. Należy się spodziewać, że w ciągu pół roku mogą spaść nawet o około 20 proc. Z obniżkami należy się liczyć aż do wyczerpania zapasów niesprzedanych dotychczas nowych mieszkań oraz do zmian na rynku kredytów.