– Nie biorę odpowiedzialności za żadne umowy tej firmy – bulwersuje się pośrednik. Prosi, by nie podawać jego nazwiska, bo E.J. Nieruchomości robi mu w ten sposób antyreklamę.
[srodtytul]Jak pracują na sukces[/srodtytul]
„E.J. Nieruchomości to gwarancja bezpiecznie i sprawnie przeprowadzonej transakcji. Nasza praca to nasza pasja. Państwa sukces to nasz sukces. Dlatego naszym celem jest stale rosnące grono zadowolonych klientów” – tak na swojej stronie internetowej reklamuje się biuro z Warszawy przy al. Witosa, którego podstawowym profilem – jak również możemy przeczytać – jest „świadczenie usług w zakresie pośrednictwa w obrocie nieruchomościami”.
W internetowej prezentacji przedstawicieli firmy nie ma jednak pośrednika – są za to konsultanci ds. nieruchomości i dyrektorka biura. Część zespołu pokazuje się na zdjęciach.
W przeciwieństwie jednak do innych profesjonalnych agencji E.J. Nieruchomości nie podaje ani na stronie, ani w umowie z klientem numerów licencji i polisy pośrednika, który nadzorowałby pracę biura.