W niektórych dzielnicach opłata za prawo do ziemi zdrożała bowiem o 500 czy nawet 1800 proc. – Po decyzji o wprowadzeniu nowych opłat za użytkowanie wieczyste działki właściciel nieruchomości, który nie zgadza się z podwyżką, uznając np., że jest źle wyliczona, może odwołać się do SKO – tłumaczy Maria Kasior ze śródmiejskiego urzędu.
[srodtytul]Kto się poskarżył[/srodtytul]
W Śródmieściu w ub.r. zaktualizowano roczne opłaty dla właścicieli 5254 mieszkań znajdujących się w 252 budynkach. Jak podają urzędnicy, opłaty za użytkowanie gruntów poszły wzrosły nawet kilkanaście razy. Nowe stawki obowiązują od tego roku. Z danych dzielnicy wynika, że od decyzji o nowych stawkach złożono 190 odwołań.
Na Mokotowie w ub.r. dotychczasowe warunki dzierżawy gruntów wypowiedziano 90 użytkownikom. – W większości przypadków wartość nieruchomości była ustalana po raz pierwszy – tłumaczy Jacek Dzierżanowski, rzecznik dzielnicy.
Działo się tak np. wtedy, gdy jakiś budynek odzyskiwali byli właściciele, którzy potem go sprzedawali. Ziemia pod taką kamienicą pozostawała jednak miejska, trzeba było więc ustalić stawki za oddanie jej w użytkowanie. Jak mówią urzędnicy z Mokotowa, w takich przypadkach wysokość opłaty za 1 mkw. działki to 1 zł. – Tam, gdzie stawki były ustalone już wcześniej, ich podwyżki sięgały 50 – 70 proc. – wylicza Jacek Dzierżanowski. Dzielnica nie podaje, ile podmiotów odwołało się od podwyżek.