Reklama

Rynek gorący, ale nie przegrzany

Pieniędzy do zainwestowania jest dużo, a możliwych do szybkiej zabudowy działek mało. Łatwo nie jest, ale nie zanosi się na to, by deweloperzy wykładali za parcele bajońskie sumy, tak jak to miało miejsce przed dekadą.

Publikacja: 12.02.2019 21:00

Browary Warszawskie to jedna z inwestycji łączących wiele funkcji w jednym miejscu

Browary Warszawskie to jedna z inwestycji łączących wiele funkcji w jednym miejscu

Foto: materiały prasowe

Koszty zakupu ziemi i budowy – to dwa główne czynniki determinujące cenę, jaką zapłacą nabywcy mieszkań czy nieruchomości komercyjnych. Jak wskazują eksperci firmy JLL, w tym roku należy się spodziewać dalszego wzrostu cen parceli, szczególnie tych przeznaczonych pod zabudowę mieszkaniową.

– Nie przewidujemy jednak, że powtórzy się sytuacja sprzed dekady, kiedy to inwestorzy – zwłaszcza z Hiszpanii czy Irlandii – mocno przebijali stawki za ziemię, a potem przyszedł kryzys i załamanie popytu na mieszkania – komentuje Daniel Puchalski, dyrektor działu gruntów inwestycyjnych w JLL. – Rynek odrobił lekcję. Co prawda do przetargów o działki staje więcej inwestorów, pojawiają się nowi gracze, ale nie można powiedzieć, że biją się oni o ziemię.

Pozostało jeszcze 82% artykułu

Już za 19 zł miesięcznie przez rok

Jak zmienia się świat i Polska. Jak wygląda nowa rzeczywistość polityczna po wyborach prezydenckich. Polityka, wydarzenia, społeczeństwo, ekonomia i psychologia.

Czytaj, to co ważne.

Reklama
Nieruchomości
Biura Ace of Space we wrocławskiej Renomie z supercertyfikatem
Nieruchomości
Deweloperzy w lepszych nastrojach. Ceny mieszkań podskoczą?
Nieruchomości
Mieszkanie dla singla, dla pary, dla rodziny. To dobry czas na szukanie lokalu?
Nieruchomości
Popyt na biura nakręcają renegocjacje umów
Nieruchomości
Trójmiasto zdominowało rynek mieszkań premium. Ta część rynku też nie ma lekko
Reklama
Reklama