• – Rata tego samego kredytu hipotecznego podczas hossy na rynku nieruchomości przed 2008 rokiem mogła się różnić nawet o połowę. Wszystko zależało od tego, czy kredytobiorca wybierał pożyczkę w złotych czy we franku szwajcarskim. Bywały miesiące, że dziewięć na dziesięć osób wybierało drugi, teoretycznie tańszy wariant – mówi Bartosz Michałek, analityk porównywarki finansowej Comperia.pl. Co działo się z ich zadłużeniem do dziś???

• Od połowy 2006 roku do wakacji roku 2008 kurs franka systematycznie spadał: z poziomu 2,6 PLN/CHF obniżył się do 1,96 PLN/CHF.?– Nikt wtedy nie przypuszczał, że karta może się odwrócić, a lekcja walutowa będzie dla wielu kredytobiorców aż tak bolesna – mówi Bartosz Michałek. Światowy kryzys finansowy wywindował bowiem cenę franka szwajcarskiego do poziomu ponad 3 zł zaledwie w ciągu pół roku. Od tego czasu kurs CHF pozostaje w widełkach: 2,7 – 3,3 PLN.??

• Spójrzmy na przykład: w połowie 2008 r. nabywca mieszkania za 300 tys. złotych sfinansował całość transakcji kredytem we frankach szwajcarskich. Przy obowiązujących kursach dzisiaj jest winny bankowi ponad 420 tys. złotych. — Zatem po prawie trzech latach spłacania rat ma nawet o połowę więcej do oddania niż pożyczył — mówi Bartosz Michałek. Gdyby wybrał kredyt w złotych, jego zadłużenie wynosiłoby dzisiaj około 275 tys. zł. Tak na zmianę poziomu salda zadłużenia wpłynął wzrost kursu waluty. (szczegóły w tabeli obok).??

• Jak policzyli analitycy Comperii, osoba spłacająca przykładowy kredyt we frankach, wydała dotąd na obsługę rat około 58 tys. zł. Natomiast spłacająca analogiczny kredyt w złotych zapłaciła bankowi w tym samym czasie niecałe 72 tys. złotych. Stało się tak to za sprawą niższego oprocentowania kredytu w CHF.?– Stopy procentowe w Szwajcarii pozostają na poziomie bliższym 0, podczas gdy w Polsce obowiązują rynkowe stopy powyżej 4 proc. Gdyby takie warunki utrzymały się do końca spłaty trzydziestoletniego kredytu, wariant we frankach okazałby się tylko kilkanaście tysięcy droższy od wariantu w złotych. Całkowite koszty obsługi obu zobowiązań wyniosłyby odpowiednio 550 tys. zł i 538 tys. zł — wylicza Bartosz Michałek.??

• Co zatem zrobić z kredytem we frankach??– Pośpiech jest niewskazany. Kurs franka na przestrzeni ostatnich lat wynosił od ok. 2 do ok. 3,5 PLN /CHF. Ponieważ gospodarka światowa rozwija się w kilkuletnich cyklach, należy przypuszczać, że w przyszłości pojawi się okres, kiedy przewalutowanie kredytu na złote lub na euro (po wejściu Polski do Strefy Euro) będzie opłacalne — radzi analityk Comperii.