Baner nadal może zasłonić okna

Właściciele omijają zakaz wieszania reklam na domach. Wolą płacić niskie kary, niż tracić ogromne zyski. Pozorując remont, banery wieszają też na rusztowaniu

Publikacja: 27.06.2011 04:50

Baner nadal może zasłonić okna

Foto: Fotorzepa, Magda Starowieyska Magda Starowieyska

Od 18 czerwca z budynków mieszkalnych powinny zniknąć wszystkie reklamy, które zasłaniają okna. Od tego dnia obowiązują przepisy, które pod groźbą kary finansowej, sięgającej nawet 50 tys. zł, wprowadzają taki nakaz.

– Okazuje się, że reklamy nadal będą szpecić polskie miasta i zabierać światło mieszkańcom wielu domów – uważa Marcin Rutkiewicz ze stowarzyszenia Miasto Moje a w Nim, od lat walczącego z nadmiarem reklam w polskich miastach. Według niego przepisy, które miały chronić przed takimi praktykami, nie zdały egzaminu i właściciele oraz zarządcy budynków mogą spokojnie je omijać.

Jak to możliwe?

– Jeżeli właściciel (zarządca) nie zdjął reklamy do 18 czerwca 2011 r. lub zawiesił ją po tej dacie, to nadzór budowlany ma prawo tego zażądać. Jeżeli reklama nie zniknie, nałoży grzywnę, która dla spółdzielni i wspólnot może wynieść nawet 50 tys. zł – wyjaśnia Krzysztof Antczak, dyrektor Departamentu Rynku Budowlanego i Techniki. – Gdy nałożenie kary nie poskutkuje, nadzór może zarządzić zdjęcie reklamy na koszt właściciela lub zarządcy. Zanim to jednak nastąpi, może minąć od kilkunastu miesięcy do nawet kilku lat. Przez cały ten okres reklama pozostanie na budynku, a spółdzielnia lub wspólnota będzie zarabiała ogromne pieniądze. Opłaty za banery reklamowe np. w centrum Warszawy sięgają 100 tys. zł miesięcznie.

Właścicielowi lub zarządcy budynku opłaca się więc wejść w konflikt z prawem. Kary nie są aż tak dotkliwe, za to zyski z reklam ogromne – twierdzi Marcin Rutkiewicz.

Właściciele lub zarządcy zamiast wieszać banery bezpośrednio na budynkach, mogą też stawiać przed nimi ogromne rusztowania, pozorując remont, i zasłaniać je reklamami.

Jeżeli już nadzór budowlany podejmie interwencję, to postępowanie trwa długo, a kary nie są dotkliwe – wyjaśnia Marcin Rutkiewicz.

W tej chwili w Warszawie w nadzorze budowlanym toczy się 30 postępowań w sprawie reklam umieszczonych na budynkach.

Plany, które spaliły na panewce

Banery to problem nie tylko lokatorów budynków mieszkalnych, ale i m.in. kierowców oślepianych agresywnymi reklamami.

Tak uważa m.in. rzecznik praw obywatelskich, który zwrócił się w tej sprawie do ministra infrastruktury.

Resort infrastruktury przygotował projekt nowelizacji ustawy o planowaniu i zagospodarowaniu przestrzennym. Przewidywał on rozwiązanie problemu wszędobylskich reklam. Gminy miały dostać prawo uchwalania przepisów urbanistycznych mających rangę prawa miejscowego i ustalać w nich zasady i warunki usytuowania reklam, rodzaje materiałów budowlanych, z jakich mogą być wykonane, a w odniesieniu do tablic i urządzeń reklamowych – także ich dozwoloną wielkość i możliwości umieszczenia na budynkach i budowlach. Projekt trafił do kosza, a wraz z nim szansa na ucywilizowanie zasad umieszczania reklam.

Czytaj też:

 

Zobacz:

»

Prawo dla Ciebie

Od 18 czerwca z budynków mieszkalnych powinny zniknąć wszystkie reklamy, które zasłaniają okna. Od tego dnia obowiązują przepisy, które pod groźbą kary finansowej, sięgającej nawet 50 tys. zł, wprowadzają taki nakaz.

– Okazuje się, że reklamy nadal będą szpecić polskie miasta i zabierać światło mieszkańcom wielu domów – uważa Marcin Rutkiewicz ze stowarzyszenia Miasto Moje a w Nim, od lat walczącego z nadmiarem reklam w polskich miastach. Według niego przepisy, które miały chronić przed takimi praktykami, nie zdały egzaminu i właściciele oraz zarządcy budynków mogą spokojnie je omijać.

Pozostało 80% artykułu
Konsumenci
Pozew grupowy oszukanych na pompy ciepła. Sąd wydał zabezpieczenie
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Sądy i trybunały
Dr Tomasz Zalasiński: W Trybunale Konstytucyjnym gorzej już nie będzie
Konsumenci
TSUE wydał ważny wyrok dla frankowiczów. To pokłosie sprawy Getin Banku
Nieruchomości
Właściciele starych budynków mogą mieć problem. Wygasają ważne przepisy
Materiał Promocyjny
Bank Pekao wchodzi w świat gamingu ze swoją planszą w Fortnite
Prawo rodzinne
Przy rozwodzie z żoną trzeba się też rozstać z częścią krów