Reklama

Zielone certyfikaty dla biurowców

Modernizacje starszych budynków mogą pochłonąć do kilku milionów euro. Kryzys nie sprzyja tym inwestycjom

Publikacja: 26.03.2012 02:21

Sztan­da­ro­wym przy­kładem na to, że istniejący biurowiec może zdobyć ekologiczny certyfikat, jest

Sztan­da­ro­wym przy­kładem na to, że istniejący biurowiec może zdobyć ekologiczny certyfikat, jest war­szaw­ski obiekt Ron­do 1

Foto: Fotorzepa, Jerzy Dudek JD Jerzy Dudek

Za­le­d­wie 5 proc. z 5,9 mln mkw. no­wo­cze­snej po­wierzch­ni biu­ro­wej w Pol­sce jest ob­ję­te eko­lo­gicz­ny­mi cer­ty­fi­ka­ta­mi BRE­EAM, LE­ED lub Gre­en­Bu­il­ding – policzyli ana­li­ty­cy firmy doradczej CBRE. Jest to więc nie­ca­łe 300 tys. mkw. biur, z cze­go naj­wię­cej znajduje się w sto­li­cy – po­nad 200 tys. mkw.

– Gdy do użyt­ku zo­sta­ną oddane  no­we obiek­ty  sta­ra­ją­ce się obec­nie o cer­ty­fi­kat, podaż eko­lo­gicz­nych biur w sto­li­cy zwięk­szy się po­nadtrzy­krot­nie – mó­wi Kon­rad He­idin­ger z CBRE.

Zie­lo­na cer­ty­fi­ka­cja to jed­nak głów­nie do­me­na no­wych pro­jek­tów. Zda­niem Pio­tra Krysz­to­fi­ka, dy­rek­to­ra za­rzą­dza­ją­ce­go w spół­ce Tra­ne Pol­ska, ok. 90 proc. wszyst­kich  bu­dyn­ków w Pol­sce, w któ­rych miesz­czą się biu­ra, trud­no na­wet uznać za ener­go­osz­częd­ne, a co dopiero ekologiczne.

– Sy­tu­acja eko­no­micz­na ra­czej znie­chę­ca dziś do in­we­sty­cji po­pra­wia­ją­cych wy­daj­ność ener­ge­tycz­ną – za­uwa­ża Pe­ter Ma­itland, przed­sta­wi­ciel RICS Pol­ska, świa­to­wej or­ga­ni­za­cji zrze­sza­ją­cej pro­fe­sjo­na­li­stów z bran­ży bu­dow­la­nej.

Do­sto­so­wa­nie starszych budynków do wy­mo­gów LE­ED czy BRE­EAM jest kosztowne, bo potrzeba na to na­wet kil­ku milionów eu­ro. Zwłasz­cza biu­row­ce z lat 80. czy 90. wy­ma­ga­ją  grun­tow­nej mo­der­ni­za­cji wszyst­kich in­sta­la­cji i sys­te­mów, ocie­ple­nia ścian, wy­mia­ny okien. Jak wy­li­cza Piotr Krysz­to­fik, cał­ko­wi­ta mo­der­ni­za­cja urzą­dzeń grzew­czych czy chłod­ni­czych oraz ich au­to­ma­ty­ki to kosz­ty rzę­du 1 – 2 mln eu­ro w przeciętnym biurowcu. Ta­ka in­we­sty­cja mo­że zwró­cić się po trzech – czterech la­tach. – Ale cza­sem wy­star­czy mo­der­ni­za­cja sa­mych agre­ga­tów i ma­szyn, co kosz­tu­je 15 – 50 tys. eu­ro. Wy­da­tek ten na ty­le pod­nie­sie ener­go­osz­częd­ność biu­row­ca, że zwró­ci się na­wet w cią­gu dwóch lat. Pa­mię­taj­my, że ener­gia po­chła­nia 40 – 60 proc. kosz­tów utrzy­ma­nia bu­dyn­ku. Moż­na w tym wypadku  ograniczyć wydatki o 10 – 15 proc.  rocz­nie – zapewnia Krysz­to­fik. Natomiast Pe­ter Ma­itland zwraca uwagę, że do­sto­so­wa­nie funk­cjo­nu­ją­cych bu­dyn­ków do tzw. zie­lo­nych wy­mo­gów jest pre­mio­wa­ne do­dat­ko­wy­mi punk­ta­mi w pro­ce­sie zdobywania certyfikatów.

Reklama
Reklama

Zda­niem Mi­cha­ła Stęp­nia z  fir­my doradczej Sa­vills moż­na wska­zać też na kil­ka pa­ro­let­nich biu­row­ców, któ­re nie wy­ma­ga­ją więk­szych na­kła­dów fi­nan­so­wych, by speł­nić kry­te­ria nie­zbęd­ne do uzy­ska­nia zie­lo­ne­go świa­dec­twa.

– Wy­star­czy skom­ple­to­wać nie­zbęd­ną do­ku­men­ta­cję. Nie­wie­lu wła­ści­cie­li jed­nak zdo­by­ło się do­tych­czas na ten krok – mó­wi Stę­pień.

Sztan­da­ro­wym przy­kładem na to, że istniejący biurowiec może zdobyć ekologiczny certyfikat, jest war­szaw­ski obiekt Ron­do 1. Został otwar­ty w 2006 r., a cer­ty­fi­kat LE­ED otrzy­mał w 2011 r. Biu­ro­wiec ten jed­nak był już pro­jek­to­wa­ny z na­ci­skiem na ener­go­osz­częd­ność.

Zda­niem Pe­te­ra Ma­itlan­da zie­lo­ny cha­rak­ter bu­dyn­ku uła­twia i przy­spie­sza je­go wy­na­jem.

– Co­raz wię­cej firm zwra­ca uwa­gę na ja­kość roz­wią­zań w za­kre­sie tzw. bu­dow­nic­twa zrów­no­wa­żo­ne­go – dodaje Kon­rad He­idin­ger.  – Cer­ty­fi­ko­wa­ny­mi obiek­ta­mi są za­in­te­re­so­wa­ne przede wszyst­kim du­że mię­dzy­na­ro­do­we kor­po­ra­cje, któ­re dzia­ła­nia pro­eko­lo­gicz­ne ma­ją wpi­sa­ne w glo­bal­ną po­li­ty­kę fir­my.

masz pytanie, wyślij e-mail do autorki d.kaczynska@rp.pl

Reklama
Reklama

Za­le­d­wie 5 proc. z 5,9 mln mkw. no­wo­cze­snej po­wierzch­ni biu­ro­wej w Pol­sce jest ob­ję­te eko­lo­gicz­ny­mi cer­ty­fi­ka­ta­mi BRE­EAM, LE­ED lub Gre­en­Bu­il­ding – policzyli ana­li­ty­cy firmy doradczej CBRE. Jest to więc nie­ca­łe 300 tys. mkw. biur, z cze­go naj­wię­cej znajduje się w sto­li­cy – po­nad 200 tys. mkw.

Pozostało jeszcze 91% artykułu
Reklama
Nieruchomości
Luksusowy hotel Roberta De Niro w Krakowie. Legendarny aktor na placu budowy Nobu
Nieruchomości
Robert De Niro w Warszawie. Pięciolecie hotelu Nobu, będą kolejne inwestycje
Nieruchomości
Więcej chętnych na mieszkania z drugiej ręki. Są podwyżki
Nieruchomości
W październiku kolejna wysoka fala popytu na kredyty mieszkaniowe. Co intryguje?
Materiał Promocyjny
Rynek europejski potrzebuje lepszych regulacji
Nieruchomości
Deweloperskie partnerstwo. Czym i po co wymieniają się firmy
Reklama
Reklama
REKLAMA: automatycznie wyświetlimy artykuł za 15 sekund.
Reklama