Zastój w nieruchomościach, spowodowany ograniczonym dostępem do kredytów, ich mało atrakcyjnym oprocentowaniem, a także obawami wynikającymi z niepewnej sytuacji na rynku pracy, widoczny jest nie tylko na rynku mieszkaniowym, ale także, a może przede wszystkim, na rynku domów.
Wciąż wysokie ceny i towarzysząca im ogromna przewaga podaży nad popytem sprawiają, że znalezienie nabywcy na dom jest niesłychanie trudne – wymaga czasu, cierpliwości i weryfikacji oczekiwań finansowych. Sprzedaż domów po stawkach sprzed kilku lat jest niemożliwa. Kto się z tym nie pogodzi i nie urealni swoich oczekiwań finansowych, nie znajdzie klienta.
Czy moda na Konstancin i Magdalenkę już minęła? Jakie lokalizacje podwarszawskie cieszą się największym zainteresowaniem poszukujących domów? Np. Grodzisk Mazowiecki, bo łatwo stamtąd dojechać kolejką do centrum Warszawy, Łomianki czy raczej miejscowości po prawej stronie Wisły w okolicach Warszawy?
Sprzedaż domów jednorodzinnych w cenach obowiązujących kilka lat temu jest niemożliwa
O wyborze lokalizacji domu w mniejszym stopniu decyduje moda, a w większym dogodny dojazd do centrum oraz cena nieruchomości. Bez wątpienia wielu klientów gotowych byłoby zamieszkać w Konstancinie czy Magdalence, nie wspominając o Saskiej Kępie czy Starym Żoliborzu.
Jednak to zasobność portfela w głównej mierze wyznacza obszar poszukiwań nieruchomości. Dla wielu klientów przy wyborze lokalizacji domu ważna jest bliskość do kolei podmiejskiej oraz odległość od centrum Warszawy. Najlepiej, aby nie przekraczała 20 – 25 km.