Pan Maciej kupił mieszkanie od dewelopera.
– Podczas jego odbioru okazało się, że standard wykończenia jest niezgodny z umową – pisze do naszej redakcji. – Chodzi konkretnie o jego wysokość. Miała wynosić 2,88 m w świetle stropu i posadzki, a w rzeczywistości ma 2,77 m. Napisałem reklamację i niestety nie została ona uznana. Co mam zrobić? – pyta pan Maciej. Czy mogę uzyskać odszkodowanie lub odstąpić od umowy z winy dewelopera?
Wady mogą być różne
Kwestie te reguluje art. 27 ustawy o ochronie praw nabywcy lokalu mieszkalnego lub domu jednorodzinnego. Mówi on, że odbiór mieszkania odbywa się w obecności nabywcy. Sporządza się z niego protokół, do którego nabywca może zgłosić wady lokalu mieszkalnego lub domu jednorodzinnego. Następnie deweloper ma obowiązek w terminie 14 dni od dnia podpisania protokołu doręczyć nabywcy oświadczenie o uznaniu wad lub oświadczenie o odmowie uznania wad oraz o jej przyczynach. Musi ponadto w terminie 30 dni od dnia podpisania protokołu usunąć uznane wady lokalu mieszkalnego (domu jednorodzinnego). Jeżeli tego nie zrobi, może wskazać inny termin usunięcia usterek i podać uzasadnienie opóźnienia.
Mieszkanie naszego czytelnika zawiera jednak wadę, której usunąć się nie da. Dlatego może on skorzystać z rozwiązania przewidzianego w art. 27 ust. 6 ustawy. Przepis ten odsyła mianowicie do przepisów kodeksu cywilnego dotyczących rękojmi. Do sytuacji pana Macieja przepis ten z pewnością będzie można zastosować.
O odpowiedzialności z tytułu rękojmi za wady fizyczne mówi art. 556 kodeksu cywilnego. W jej ramach pan Maciej może odstąpić od umowy lub żądać obniżenia ceny lokalu. Jeśli sprzedawca i kupujący nie dojdą do porozumienia, pozostaje już tylko niestety długa i kosztowna droga sądowa.