Czy kupowanie nowych mieszkań jest dziś w pełni bezpieczne?
Jarosław Jędrzyński: Kupowanie lokali w inwestycji, która nie podlega przepisom ustawy deweloperskiej, wiąże się z niewielkim ryzykiem. Nasz rynek jest już na tyle rozwinięty, że głośnych niegdyś przypadków nieszczęść klientów firm deweloperskich dziś praktycznie nie ma.
Problem jednak istnieje, o czym świadczy choćby wprowadzenie w ub.r. przepisów ustawy deweloperskiej. Pewne jej zapisy już weszły do obowiązkowej praktyki deweloperów, nawet w przypadku inwestycji rozpoczętych przed jej uruchomieniem. Chodzi m.in. o prospekt informacyjny, który pomaga kupującemu poznać projekt, firmę, a także ocenić, na ile wpłacane pieniądze są bezpieczne.
Kiedy lepiej nie kupować? Co nas powinno zaniepokoić?
Przede wszystkim słaba sprzedaż mieszkań na osiedlu, mimo że jest prowadzona od dłuższego czasu. Niepokoić powinny też kiepskie postępy prac budowlanych. Jeżeli deweloper finansuje przedsięwzięcie głównie z wpłat klientów, a nie korzysta z kredytu bankowego, to inwestycja może stanąć, a firma wpaść w kłopoty. Finansowanie bankowe, a także współpraca z innymi instytucjami finansowymi w celu pozyskania kapitału, jest jednym z głównych czynników uwiarygodniających dewelopera w oczach jego klientów.