Chodzi o art. 68 ust 21 pkt 5 ustawy o gospodarce nieruchomościami. Przepis ten przewiduje, iż żądanie zwrotu kwoty udzielonej bonifikaty nie ma zastosowania w przypadku sprzedaży lokalu mieszkalnego, jeśli środki uzyskane z jego sprzedaży przeznaczone zostaną w ciągu 12 miesięcy na nabycie innego lokalu mieszkalnego albo nieruchomości przeznaczonej lub wykorzystanej na cele mieszkaniowe. Przepis ten stanowi jedną z sytuacji pozwalających na zachowanie uprawnienia do bonifikaty.
W praktyce stosowania tej regulacji powstaje wiele sporów prawnych. Ich przedmiotem jest przede wszystkim ustalenie, jakie wydatki poniesione przez nabywcę lokalu od Skarbu Państwa albo samorządu terytorialnego po zbyciu przez niego wykupionego lokalu zwalniają z obowiązku zwrotu bonifikaty. – Zarówno w skargach od obywateli, jak i w artykułach publikowanych w środkach masowego przekazu podnoszone jest, że ze względu na niejasne brzmienie tego przepisu, dla wielu nabywców lokali komunalnych, chcących poprawić swoją sytuację mieszkaniową stał się on swego rodzaju pułapką bowiem skutkiem podjętych przez nich w dobrej wierze działań był spór prawny z gminą żądającą zwrotu udzielonej bonifikaty – informuje w wystąpieniu do Ministra Transportu, Budownictwa i Gospodarki Morskiej, prof. Irena Lipowicz. – Spory te ostatecznie podlegają rozstrzygnięciu na drodze sądowej, co jednak jest długotrwałe i kosztowne – dodaje Rzecznik Praw Obywatelskich.
W skargach wpływających do RPO pojawia się problem związany z żądaniem przez gminy zwrotu udzielonej bonifikaty w przypadku gdy nabywca lokalu komunalnego zbył wykupiony wcześniej od gminy lokal, natomiast środki uzyskane z jego sprzedaży przeznaczył w ciągu 12 miesięcy na kupno spółdzielczego własnościowego prawa do lokalu mieszkalnego. Nabycie takiego prawa – w ocenie gmin – nie zwalnia bowiem z obowiązku zwrotu bonifikaty. – Tymczasem w potocznym rozumieniu, przez nabycie lokalu mieszkalnego uważa się nie tylko nabycie lokalu mieszkalnego stanowiącego przedmiot odrębnej własności, ale i lokalu, co do którego przysługuje prawo spółdzielcze własnościowego, z uwagi na możliwość rozporządzania nim bez ograniczeń – zauważa prof. Lipowicz.
Podobnie sytuacja wygląda w przypadku przeznaczania środków uzyskanych ze sprzedaży nabytego od gminy lokalu na wybudowanie domu na zakupionej nieruchomości, jak i na nakłady związane z wykończeniem lub remontem nowonabytego lokalu, czy też na spłatę kredytu bankowego zaciągniętego na sfinansowanie zakupu większego mieszkania. Zdaniem RPO, wskazane wydatki mieszczą się w pojęciu „nabycie innego lokalu mieszkalnego albo nieruchomości przeznaczonej lub wykorzystanej na cele mieszkaniowe".
W obu opisanych przypadkach samorządy posługują się, jednak wykładnią literalną, która prowadzi do niekorzystnych skutków dla nabywców lokali komunalnych. Tymczasem prof. Irena Lipowicz przypomina, iż skorzystanie z pomocy publicznej, jaką jest bonifikata, nie powinno prowadzić do podejmowania przez obywateli czynności pozornych bądź nawet sprzecznych z prawem z obawy przed skutkami nieprecyzyjnych przepisów. – Trudno również wymagać od obywateli – nabywców lokali od Skarbu Państwa lub gminy – zainteresowanych poprawą swojej sytuacji mieszkaniowej, śledzenia na bieżąco orzecznictwa sądowego dotyczącego omawianej problematyki. Tym bardziej, że co do zasady orzeczenia Sądu Najwyższego nie maja powszechnej mocy wiążącej sądy we wszystkich sprawach, zaś spory sądowe są długotrwałe i kosztowne – wskazuje Rzecznik.