– Wiele wskazuje, że Warszawa może wkrótce zostać liderem rynku pod względem ilości niewynajętych powierzchni biurowych. Do tej pory wskaźnik ten był najwyższy w miastach mniejszych od stolicy, takich jak np. Łódź czy Katowice – twierdzi Jacek Wachowicz, dyrektor działu leasingu i sprzedaży w GTC.
Jak prognozuje Konrad Heidinger, konsultant w dziale doradztwa i badań rynku CBRE, do końca tego roku liczba pustostanów będzie się zwiększać przede wszystkim tam, gdzie mają zostać ukończone duże projekty biurowe, a więc w Poznaniu, Warszawie oraz Trójmieście.
Nowe projekty
W stolicy, według danych Knight Frank, w budowie znajduje się ponad 600 tys. mkw. nowych biur. Około 30 proc. z nich będzie gotowych jeszcze w tym roku. Do tego w planach znajduje się ok. 375 tys. mkw. w 20 inwestycjach, z których 16 już posiada pozwolenie na budowę.
– To może przyczynić się do nadpodaży w stolicy w tym i przyszłym roku – prognozują przedstawiciele Knight Frank.
W Krakowie w trakcie realizacji jest siedem projektów oferujących łącznie 58 tys. mkw., z czego ok. 42 proc. będzie gotowe w tym roku. Popyt w stolicy Małopolski jest wysoki, co mocno wpływa na wskaźnik pustostanów (2,9 proc.). W związku z tym należy się spodziewać wkrótce kolejnych inwestycji biurowych.