Deweloperzy magazynowi zaczynają myśleć o spekulacyjnych inwestycjach, czyli o budowie bez uprzednich umów z najemcami.
– Projekty te zasilą krajowy rynek magazynowy w ciągu najbliższych dwóch lat. Niektóre spółki rozważają spekulacyjne projekty tam, gdzie jest mało dostępnej powierzchni, czyli we Wrocławiu i Poznaniu – komentuje Maciej Chmielewski, dyrektor w Dziale powierzchni logistycznych i przemysłowych Colliers International.
Dziś w budowie znajduje się ok. 63 tys. mkw. hal na zasadzie spekulacji. Powstają w Poznaniu, Warszawie, Trójmieście i na Dolnym Śląsku – wyliczają przedstawiciele Jones Lang LaSalle.
Na zlecenie
– Obiekty realizowane spekulacyjnie są finansowane głównie ze środków własnych deweloperów, szczególnie na początkowych etapach budowy – wyjaśnia Marzena Pobojewska, szef działu powierzchni magazynowych i logistycznych w DTZ.
Zdecydowana większość hal powstaje na konkretne zamówienie, na miarę klienta (czyli w tzw. systemie BTS). Ewentualna realizacja kolejnych projektów spekulacyjnych będzie więc zależeć od stopnia zainteresowania nowymi halami ze strony najemców.