– Mieszkania kompaktowe, czyli lokale o niedużych metrażach z wydzielonymi pomieszczeniami, takimi jak salon, kuchnia, łazienka, sypialnia, są alternatywą dla kawalerek. Poszukują ich głównie młode osoby, które nie mogą pozwolić sobie na większe lokale – ocenia Rafał Zdebski, dyrektor handlowy w spółce deweloperskiej Inpro.
Dodaje, że mieszkaniowe kompakty są tak projektowane, by ich aranżacja pozwoliła wykorzystać wszystkie atuty przestrzeni. – Na rynku pojawia się coraz więcej mieszkań kompaktowych, a producenci mebli i sprzętu RTV i AGD mają szeroką ofertę produktów, które są dostosowane – i wielkością, i funkcjonalnością – do mniejszych lokali – zauważa Rafał Zdebski. – Takie lokale będą się cieszyć popularnością także w przyszłym roku, chociażby za sprawą nowego rządowego programu „Mieszkanie dla młodych". Mniejsze lokale to niższa cena i niższy kredyt – tłumaczy.
Chętnych nie ubywa
– Duża część mieszkań w naszych nowych inwestycjach to lokale kompaktowe. Ofertę staramy się bowiem dopasowywać do oczekiwań klientów – mówi Małgorzata Ostrowska, członek zarządu J.W. Construction Holding. – Dobrym przykładem jest uruchomiony niedawno warszawski projekt Bliska Wola, gdzie powierzchnia dostępnych dwupokojowych mieszkań nie przekracza 35 mkw. Trzypokojowe lokale zaplanowaliśmy zaś na 50 mkw. Podobne rozwiązania przygotowujemy dla katowickiego Nowego Tysiąclecia – zapowiada.
Zdaniem Małgorzaty Ostrowskiej – biorąc pod uwagę dzisiejsze realia gospodarcze, a także sukces w sprzedaży mieszkań na osiedlu Bliska Wola – trudno zignorować potrzebę budowania mieszkań kompaktowych. – Trend budowania takich lokali już zmienił oblicze rynku nieruchomości. Będzie miał też wpływ na kształt oferty deweloperów jeszcze przez wiele lat – prognozuje Ostrowska.
Także Teresa Witkowska, dyrektor sprzedaży w Red Real Estate Development, zapowiada, że w kolejnych inwestycjach firmy nie zabraknie mieszkaniowych kompaktów. – Na Osiedlu Alpha w Warszawie mieliśmy dwupokojowe mieszkania już od 33 mkw., a lokale trzypokojowe od 51 mkw. – mówi Teresa Witkowska. – Będziemy też przygotowywać mieszkania wykończone pod klucz, bo takie jest zapotrzebowanie rynku. Klienci będą mieli możliwość wyboru lokalu wykończonego albo lokalu w standardzie deweloperskim – podkreśla. Nieduże, funkcjonalne lokale z możliwie dużą liczbą pomieszczeń w planowanych inwestycjach przewiduje także spółka Unidevelopment. – Deweloperzy muszą dostosowywać ofertę do możliwości finansowych potencjalnych klientów – wyjaśnia Mariola Matczak-Augustyniak, kierownik działu sprzedaży w Unidevelopment. – Kluczowym czynnikiem decydującym o wielkości nabywanego mieszkania jest dziś zdolność kredytowa klientów. Teraz, gdy jest ona ograniczona, wiele osób musi szukać lokali, które przy jak najmniejszym metrażu będą funkcjonalne – dodaje.