- Stawka ofertowa za te lokale oscylowała na poziomie ok. 7,7 tys. zł za mkw., co daje, przeciętnie, ok. 4 proc. rabat. - W przełożeniu na kwoty całkowite, nabywcy płacili więc, średnio, niecałe 360 tys. zł za lokal, przy stawce wyjściowej 370 tys. zł. Kupującym udawało się więc wynegocjować ponad 10 tys. zł upustu – wyliczają przedstawiciele warszawskiego MLS (czyli systemu wielokrotnego oferowania nieruchomości).

- Największa przecena zanotowana w ubiegłym miesiącu dotyczyła dwupokojowego lokalu o powierzchni 53 mkw., z 1936 r., na Żoliborzu, przy ul. Słowackiego. Sprzedawca obniżył stawkę o 10 proc. z wyjściowych 420 do 379 tys. zł, czyli o ponad 40 tys. zł

- Z kolei na Bemowie, przy ul. Karabeli, 46-metrowe dwa pokoje z 1975 r., w trakcie negocjacji potaniały o 9 proc. – z 319 do 290 tys. zł (o niecałe 30 tys. zł)

- Najczęściej jednak upusty sięgały 4–6 proc. Sporo lokali trafiło do nowego właściciela bez żadnych przecen.