Dla kogo minimieszkanie za 100 tysięcy

Kilkunastometrową kawalerkę we wrocławskiej kamienicy ?można kupić już za 100 tys. zł. W Warszawie trzeba mieć 50 tys. zł więcej.

Publikacja: 27.01.2014 15:44

Dla kogo minimieszkanie za 100 tysięcy

Foto: Fotorzepa, Adam Burakowski

W centrum Wrocławia powstaje inwestycja Starter. Deweloper – spółka Dolnośląskie Inwestycje – buduje tam minimieszkania od 12 do 27 mkw. Firma zapowiada, że podobne projekty wprowadzi na rynek w Gdańsku, Krakowie, Poznaniu i Warszawie.  Znajdą się na nie chętni?

Wszystko za progiem

Według Genowefy Marciczkiewicz z Wrocławskiej Giełdy Nieruchomości (WGN) bardzo małe mieszkania są dobre na start dla młodych, zapracowanych ludzi oraz dla studentów. To także niezły produkt inwestycyjny. – Ważne, aby były zlokalizowane w ścisłym centrum miasta, na osiedlach z całą infrastrukturą „za progiem" – komunikacją, sklepami, kinem, klubami – podkreśla Genowefa Marciczkiewicz. – Tym, którzy długo pracują, potrzebna jest wygodna, funkcjonalnie urządzona baza noclegowa – tłumaczy.

W ofercie WGN znajdziemy kilkunastometrowe mieszkania. Na parterze wrocławskiej kamienicy przy ul. Jedności Narodowej w Śródmieściu na klienta czeka 13-metrowy lokal z antresolą wyceniony na 103,5 tys. zł. Także na Śródmieściu, w kamienicy w rejonie placu św. Macieja, do kupienia jest prawie 14-metrowy, parterowy lokal o wysokim standardzie. Cena ofertowa: 109 tys. zł. 100 tys. zł wystarczy na 23-metrową kawalerkę wymagającą odświeżenia, położoną przy ul. Prusa. Z kolei 26-metrowa kawalerka przy ul. Pomorskiej, wymagająca kapitalnego remontu, została wyceniona na 90 tys. zł.

149 tys. zł cena ofertowa 19-metrowego lokum przy ul. Fundamentowej w Warszawie; rok budowy to 1936 – podaje portal Szybko.pl

W Warszawie, jak zauważa Joanna Lebiedź, rzecznik Polskiej Federacji Rynku Nieruchomości (PFRN), małych mieszkań o powierzchni nieprzekraczającej 20 mkw. jest niewiele.– Znajdziemy je w starym budownictwie. Często to służbówki, sutereny lub strychy adaptowane na samodzielne mieszkania – mówi Joanna Lebiedź. Dodaje, że nieliczne garsoniery o powierzchni 19–22 mkw. trafiają się także w powojennych blokach także w ścisłym centrum Warszawy. – W przypadku budownictwa przedwojennego takie mieszkania można znaleźć w większości starych kamienic – mówi Joanna Lebiedź. – Minilokale sprzedają się stosunkowo szybko. Najczęściej są kupowane na wynajem – dodaje. Rzeczniczka PFRN potwierdza, że na tego rodzaju mieszkania decydują się także młodzi ludzie, których zwyczajnie nie stać na większe powierzchnie. – Dopóki banki nie poluzują polityki kredytowej, a społeczeństwo nie zacznie się bogacić, dopóty będzie popyt na małe lokale – stwierdza.

Także w Krakowie, jak zauważa pośredniczka Katarzyna Liebersbach-Szarek z agencji Nieruchomości Łobzowskie, popyt na malutkie lokale jest spory. – Sprzedają się dość szybko, w miesiąc – dwa miesiące, pod warunkiem że mają rynkową cenę. Nie ma znaczenia, czy wymagają remontu, czy są już odnowione. Ważne, by cena była adekwatna do stanu mieszkania – podkreśla pośredniczka.

Dzielą na mniejsze

Z kolei Joanna Targowska z krakowskiego oddziału Ober-Haus ocenia, że najchętniej są kupowane małe mieszkania, w których można od razu zamieszkać. – Zakup jest często finansowany ze środków własnych. Transakcje są szybko zawierane. Właściciele chcą natychmiast zamieszkać w lokalu albo szybko go wynająć – ocenia Joanna Targowska. – Najmniejsze mieszkania kupują rodzice dzieci, które dostają się na studia, inwestorzy na wynajem dla studentów, a także single – dodaje.

Zdaniem Joanny Targowskiej podaż mieszkań o powierzchni do 30 mkw. jest w Krakowie największa spośród największych miast. – Ofertę takich lokali znajdziemy zarówno na rynku deweloperskim, jak i wtórnym. Trafiają się mieszkania o powierzchni 13–22 mkw. Najwięcej małych mieszkań jest w dzielnicach Podgórze-Dębniki, Prądnik Biały, Prądnik Czerwony. Ceny najmniejszych lokali w tych dzielnicach wahają się od 6 do 6,5 tys. zł za mkw. Najważniejsza jest tu całkowita cena – najlepiej by nie przekraczała 120–130 tys. zł – przyznaje przedstawicielka Ober-Haus.

Dodaje, że właściciele większych mieszkań, na które nie ma chętnych, decydują się czasem na ich podział – na dwa lub trzy lokale, które szybciej znajdują nabywcę, a ich cena za mkw. jest wyższa. Katarzyna Liebersbach-Szarek dopowiada, że znaczenie ma także lokalizacja, ale – jak mówi – w centrum Krakowa takich mieszkań jest niewiele. W dodatku są dla klientów za drogie. – Minimieszkania znajdziemy na starych osiedlach z lat 60. i 70. (np. Azory, Dąbie, Czyżyny, nowsza część Nowej Huty) – mówi Katarzyna Liebersbach-Szarek. Dodaje, że najmniejsze lokale mają 21–24 mkw. – W starej części Nowej Huty, na osiedlu Górali, widziałam 17-metrowy lokal z aneksem kuchennym i łazienką. Mieszkanie było wycenione na 120 tys. zł. Miałam też w ofercie 25-metrowy lokal na osiedlu Azory, w cenie ofertowej 179 tys. zł – podaje pośredniczka.

Inaczej wygląda sytuacja w Trójmieście. Jak zauważa Dorota Kotlewska z agencji Nordhaus, na minimieszkania nie ma dużego popytu. – Najwięcej takich lokali jest w Gdyni-Leszczynkach oraz w gdańskim Przymorzu, w falowcu – mówi Dorota Kotlewska. – Pytania o takie lokale trafiają się sporadyczne. W minimieszkaniach nie ma kuchni. Są tylko wnęki. Nie jest to praktyczne rozwiązanie na dłuższy czas. Za takie nieruchomości klienci oferują maksymalnie 105–115 tys. zł.  – podkreśla Dorota Kotlewska. Dodaje, że trójmiejscy deweloperzy nie projektują już tak małych mieszkań.

 

Program Mieszkanie dla Młodych: Kredyty w ramach rządowego programu droższe niż tradycyjne

W centrum Wrocławia powstaje inwestycja Starter. Deweloper – spółka Dolnośląskie Inwestycje – buduje tam minimieszkania od 12 do 27 mkw. Firma zapowiada, że podobne projekty wprowadzi na rynek w Gdańsku, Krakowie, Poznaniu i Warszawie.  Znajdą się na nie chętni?

Wszystko za progiem

Pozostało 95% artykułu
Nieruchomości
Elastyczne biura w kamienicy przy Poznańskiej
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Nieruchomości
Flare na Grzybowskiej. Luksusowy apartamentowiec wchodzi na rynek
Nieruchomości
Biurowiec The Form otwarty na najemców
Nieruchomości
Develia sprzedała grunt przy Kolejowej we Wrocławiu
Materiał Promocyjny
Bank Pekao wchodzi w świat gamingu ze swoją planszą w Fortnite
Nieruchomości
Robyg wybuduje osiedle przy zabytkowym browarze Haasego. Prawie 1,5 tys. mieszkań