Jakie lokum za olimpijską premię?

Co mógłby kupić na rynku nieruchomości Kamil Stoch za olimpijską premię? W rodzinnym Zębie - niewiele.

Publikacja: 11.02.2014 12:10

W Zębie, rodzinnej miejscowości Kamila Stocha, za 120 tys. zł trudno coś kupić.

W Zębie, rodzinnej miejscowości Kamila Stocha, za 120 tys. zł trudno coś kupić.

Foto: Domy.pl

Premia za zdobycie złotego medalu olimpijskiego, czyli 120 tys. zł, to kwota, która nie wystarczy na zakup działki w tatrzańskim Zębie, ale już na kupno np. 2-pokojowego mieszkania w Łodzi albo 3-pokojowego w Bydgoszczy - jak najbardziej - wynika z analiz portalu nieruchomości Domy.pl.

U siebie - niewiele

- Kamil Stoch wywalczył pierwszy od 1972 roku złoty medal olimpijski dla Polski w skokach narciarskich. W konkursie na średniej skoczni w Soczi 26-latek z Zębu nie dał rywalom żadnych szans, pokonując z dużą przewagą punktową drugiego Petera Prevca i trzeciego Andersa Bardala. Za swój wyczyn otrzymał nie tylko złoty medal i wielką wdzięczność kibiców, ale także zapisał się na kartach historii polskiego sportu. Po powrocie do kraju otrzyma zaś premię finansową, której wysokość za złoty krążek Polski Komitet Olimpijski ustalił na kwotę 120 tys. zł. Sprawdziliśmy, na zakup jakiej nieruchomości mógłby sobie pozwolić mistrz za tę kwotę - mówi Marcin Drogomirecki, ekspert portalu nieruchomości Domy.pl.

W Zębie, rodzinnej miejscowości Kamila Stocha, za 120 tys. zł trudno coś kupić. Najtańsza z oferowanych działek budowlanych, mierząca 1200 mkw., wystawiona jest za 225 tys.  zł (czyli 188 zł za mkw.).

- Aby kupić w Zębie gotowy dom, Kamil musiałby zdobyć cały worek złotych medali. Tańszy z dwóch domów w tej miejscowości wystawionych na sprzedaż w portalu Domy.pl, mierzący niespełna 100 mkw., wyceniony jest przez właściciela na 1,2 mln zł, czyli równowartość premii za 10 złotych olimpijskich krążków. Drugi, znacznie przestronniejszy, bo aż 350-metrowy, czeka na kupca z ceną wywoławczą 1,3 mln zł - wylicza Marcin Drogomirecki.

Gdzieś indziej - więcej

Mając 120 tys.  zł, można przebierać w ofertach sprzedaży działek w innych lokalizacjach. Z samej Małopolski pochodzi ponad 6000 ofert sprzedaży działek spełniających kryterium cenowe. W całym kraju czeka ponad 50  tys. takich ofert wynika z danych serwisu Domy.pl.

- Jeśli chodzi o gotowy dom, to według naszych danych w kraju dostępnych jest  dostępnych ponad 2000 ofert sprzedaży budynków jednorodzinnych w  cenie ofertowej, która nie przekracza olimpijskiej premii za złoto - mówi Marcin Drogomirecki. - Natomiast  ofert sprzedaży mieszkań w cenie do 120 tys. zł jest zaś aż 10 razy tyle. Np.  110-metrowe mieszkanie w Zawierciu kosztuje 105 tys. zł, 50-metrowe w Wodzisławiu Śląskim - 119 tys. zł, natomiast 30-metrowa kawalerka w Łodzi - 100 tys. zł.

Opinia

Na jaką nieruchomość wystarczyłaby dniówka najlepiej opłacanego sportowca

Jarosław Mikołaj Skoczeń, Emmerson Realty SA:

- Kto jest najlepiej opłacanym polskim sportowcem? Od 4 stycznia br., dzięki podpisaniu kontraktu z Bayernem Monachium, miano to zagwarantował sobie Robert Lewandowski. Wprawdzie stanie się on zawodnikiem tego klubu dopiero po wygaśnięciu umowy z Borussią Dortmund, jednak warunki zawartej umowy rozpalają wyobraźnie kibiców.
Jeśli wierzyć podawanym w mediach informacjom, to nowa pensja polskiego napastnika będzie imponująca. Kontrakt opiewa na 5 lat. Z tego tytułu co roku na konto Lewandowskiego ma wpływać 11 mln euro. Jeśli dodamy do tego 15 mln euro za samo parafowanie kontraktu, to łączna suma zarobków po pięciu latach sięgnie 70 mln euro.
Oczywiście jest to duże uproszczenie, gdyż podana kwota zostanie przecież opodatkowana, ale też z drugiej strony nie sposób realnie oszacować w tym momencie dodatkowych premii oraz wpływów z tytułu kontraktów reklamowych.
Co dzisiaj znalazłby na rynku nieruchomości Robert Lewandowski, gdyby chciał przeznaczyć na inwestycję swoją przyszłą dzienną wypłatę. A ta przy obecnym kursie euro wynosiłaby ok. 159 tys. zł.
Jak wynika z dokonanego przeglądu ofert, taka kwota pozwoli już kupić całkiem sensowne mieszkanie, które w kolejnych latach przynosiłoby dochód z wynajmu. Oczywiście jego wielkość i pozostałe parametry uzależnione będą od cen obowiązujących w konkretnym mieście. W Warszawie byłaby to kawalerka. Ale już w Bydgoszczy budżet taki umożliwiłby od ręki zakup mieszkania dwupokojowego o przyzwoitym metrażu.
Jeśli chodzi o domy, to za 159 tys. zł oferowane są raczej budynki w złym stanie technicznym, rozpoczęte budowy, bądź mało atrakcyjne lokalizacje.
W przypadku działek, w zależności od preferowanego przeznaczenia, za ok. 160 tys. zł można znaleźć ciekawe oferty zarówno w miejscach atrakcyjnych turystycznie, jak i w miastach.

Premia za zdobycie złotego medalu olimpijskiego, czyli 120 tys. zł, to kwota, która nie wystarczy na zakup działki w tatrzańskim Zębie, ale już na kupno np. 2-pokojowego mieszkania w Łodzi albo 3-pokojowego w Bydgoszczy - jak najbardziej - wynika z analiz portalu nieruchomości Domy.pl.

U siebie - niewiele

Pozostało jeszcze 93% artykułu
Nieruchomości
Nieruchomości handlowe w Polsce pod zieloną presją
Nieruchomości
Na jakie mieszkania stać Polaków
Nieruchomości
Indeks nastrojów deweloperów. Rynek mieszkań próbuje odzyskać równowagę
Nieruchomości
Więcej elastycznych biur w Łodzi i Krakowie
Nieruchomości
Syrena przejmuje Zaułek Piękna. Biurowiec przejdzie modernizację