- Obraz rynku nieruchomości rysujący się na koniec 2013 r. wygląda bardziej optymistycznie dla deweloperów niż dla osób zamierzających kupić nowe mieszkanie. Szczególnie, jeśli porównamy go z sytuacją sprzed roku - podkreśla Jarosław Mikołaj Skoczeń z firmy Emmerson Realty.
Z analiz tej firmy wynika, że w ostatnich trzech miesiącach wyraźna zmiana poziomu średniej ceny nastąpiła tylko we Wrocławiu. - W ujęciu kwartalnym odnotowaliśmy tam ponad 3 proc. wzrost. Po dwóch kwartałach średnia cena mkw. nowych mieszkań we Wrocławiu wróciła do poziomu 6 tys. zł za mkw. - podaje Jarosław Mikołaj Skoczeń.
Do zmian średnich cen doszło też w Warszawie i w Gdańsku. - Na pierwszym z tych rynków średnia cena mieszkań oferowanych przez deweloperów lekko wzrosła, podczas gdy na drugim z wymienionych kierunek zmian był odwrotny. W Krakowie i w Poznaniu ostatnie miesiące nie przyniosły istotnej zmiany średniej ceny - podaje Skoczeń.
A jak ceny wyglądają w ujęciu rocznym? - Drożej niż przed rokiem jest w Warszawie i w Poznaniu. W Krakowie i Wrocławiu średnia cena mieszkań oferowanych na rynku pierwotnym jest bardzo zbliżona do odnotowanej na koniec 2012 r. Z kolei w Gdańsku średnie ceny zeszły do najniższego od paru lat poziomu i są niższe o prawie 3 proc. w porównaniu do sytuacji sprzed roku - wynika z analiz Emmerson Realty.
Firma sprawdziła też wielkość oferty na rynku pierwotnym. - Jak duży wybór mają kupujący? Czy zmniejszył się on w ostatnim czasie, a może wciąż jeszcze pozwala na swobodne przebieranie w ofertach? W każdym z wymienionych miast oferta mieszkań na rynku pierwotnym uległa zmniejszeniu w ostatnim kwartale 2013 r. - podaje Jarosław Mikołaj Skoczeń. - Tempo spadku oferty było zróżnicowane. O ile w Warszawie, Krakowie i w Poznaniu w końcówce roku z rynku zniknęła dosyć duża część dostępnych mieszkań, o tyle we Wrocławiu i Gdańsku proces ten postępował łagodniej - dodaje.
Przedstawiciel Emmerson Realty podkreśla, że w perspektywie roku zmniejszenie oferty stało się już mocniej odczuwalne. - Klienci poszukujący mieszkania na każdym z wymienionych rynków mają mniejszy wybór o mniej więcej jedną trzecią, niż ci którzy rozglądali się swoim lokum na początku 2013 r. - zauważa.
Z analiz wynika, że największym zainteresowaniem klientów cieszą się gotowe mieszkania. - Ich oferta w ostatnim czasie była na tyle duża, że umożliwiała znalezienie odpowiednio atrakcyjnego mieszkania. W ostatnich miesiącach 2013 r. liczba gotowych lokali mocno spadła na wszystkich rynkach, z wyjątkiem Wrocławia, gdzie odnotowano ich lekki wzrost w ofercie - podaje Skoczeń. - W ujęciu rocznym zapas ukończonych, a wciąż jeszcze niesprzedanych mieszkań zmniejszył się już jednak w każdym z tych miast - od 7 proc. w Gdańsku do 35 proc. w Warszawie - dodaje.
Analitycy podkreślają, że w ostatnim kwartale 2013 r. deweloperzy nie mieli powodów do narzekań. Wyniki sprzedaży były bardzo dobre. - Jedynie w Poznaniu nie udało się poprawić już bardzo dobrych wyników z III kw. 2013 r. Co więcej, okazały się one zdecydowanie najlepsze na tle ostatnich lat - podkreśla Skoczeń. -Wielu inwestorom z pewnością przypomniały się czasy największego boomu, kiedy to po raz ostatni liczba sprzedanych mieszkań była porównywalna. W połączeniu z szybko malejącą podażą przekłada się to na coraz lepsze odczyty wskaźnika intensywności sprzedaży. Tylko w Poznaniu nie przyjmuje on jeszcze poziomu wskazującego na bliskość równowagi rynkowej.