Który bank i kiedy zażąda od klienta więcej?

Choć minimalny obowiązkowy wkład własny kredytobiorcy to 5 procent, to są banki, które chcą więcej od klientów. Inaczej nie pożyczą na mieszkanie.

Publikacja: 19.03.2014 18:12

Z udzieleniem kredytu często wiążą się dodatkowe opłaty, takie jak prowizja czy ubezpieczenie.

Z udzieleniem kredytu często wiążą się dodatkowe opłaty, takie jak prowizja czy ubezpieczenie.

Foto: Fotorzepa, MW Michał Walczak

W ośmiu bankach (BPH, BGŻ, BNP Paribas, BZ WBK, Citi Handlowy, Credit Agricole, ING, Raiffeisen Polbank) wymagania dotyczące wkładu własnego są większe niż wymogi wynikające z Rekomendacji S Komisji Nadzoru Finansowego (KNF). Wyższym wkładem własnym muszą pochwalić się także osoby uzyskujące dochody z działalności gospodarczej czy kupujące mieszkanie na wynajem.

- Obowiązująca od 1 stycznia 2014 roku Rekomendacja S wprowadziła wymogi dotyczące wkładu własnego. Zgodnie z decyzją Komisji Nadzoru Finansowego, każdy nowo udzielany kredyt w roku bieżącym nie może przekroczyć 95 procent wartości nieruchomości. Oznacza to, że chcąc nabyć mieszkanie lub dom, niezbędne jest posiadanie 5 procent wkładu własnego. - wyjaśnia Michał Krajkowski, główny analityk Domu Kredytowego Notus.

Warto  pamiętać, że od 2015 roku wymóg wkładu własnego zostanie podwyższony do 10 procent, a w latach 2016 i 2017 - odpowiednio do 15 i 20 procent, ale z możliwością ubezpieczenia części brakującego wkładu. Za dwa lata kwota kredytu z ubezpieczeniem nie będzie mogła być wyższa niż 90 procent wartości mieszkania.

- Aktualnie osoby chcące uzyskać kredyt i posiadające minimalny wkład własny, mają duży wybór ofert. Większość banków dostosowała swoje polityki kredytowe do wymogów KNF, nie zaostrzając ich w sposób bardziej restrykcyjny niż nakazuje to nadzór finansowy. Tylko 8 banków (patrz tabela obok) stosuje bardziej rygorystyczne zasady, wymagając wniesienia wyższych środków własnych - mówi Michał Krajkowski.

Dodaje jednak, że bank może indywidualnie podjąć decyzję o obniżeniu poziomu kredytu dla konkretnego wniosku i transakcji. Najczęściej dzieje się tak w przypadku uzyskiwania dochodów z działalności gospodarczej i czy też na podstawie umów cywilnoprawnych.

- Tego typu źródła dochodów są nieco bardziej ryzykowne w ocenie banku i z tego powodu wiele instytucji może indywidualnie oczekiwać większego wkładu własnego - tłumaczy Michał Krajkowski. - Innym powodem, kiedy to można oczekiwać większych środków własnych, jest nabycie nietypowej nieruchomości, zarówno pod względem lokalizacji, jak i powierzchni. Tzw. nieruchomości trudno zbywalne są dla banku gorszym zabezpieczeniem i z tego powodu często wymagane jest większe zaangażowanie finansowe ze strony kredytobiorcy.

Podobnie sytuacja wygląda w przypadku, gdy nabywane mieszkanie zadeklarujemy, jako przeznaczone na wynajem. Wówczas także będziemy musieli wnieść wyższy wkład własny.

Bank nie da na opłaty

źródło: DK Notus

W ośmiu bankach (BPH, BGŻ, BNP Paribas, BZ WBK, Citi Handlowy, Credit Agricole, ING, Raiffeisen Polbank) wymagania dotyczące wkładu własnego są większe niż wymogi wynikające z Rekomendacji S Komisji Nadzoru Finansowego (KNF). Wyższym wkładem własnym muszą pochwalić się także osoby uzyskujące dochody z działalności gospodarczej czy kupujące mieszkanie na wynajem.

- Obowiązująca od 1 stycznia 2014 roku Rekomendacja S wprowadziła wymogi dotyczące wkładu własnego. Zgodnie z decyzją Komisji Nadzoru Finansowego, każdy nowo udzielany kredyt w roku bieżącym nie może przekroczyć 95 procent wartości nieruchomości. Oznacza to, że chcąc nabyć mieszkanie lub dom, niezbędne jest posiadanie 5 procent wkładu własnego. - wyjaśnia Michał Krajkowski, główny analityk Domu Kredytowego Notus.

Nieruchomości
Katowice przyciągają coraz więcej firm z branży IT. Czym kusi miasto?
Nieruchomości
Ghelamco Group wykupiło obligacje. Duża ulga dla inwestorów
Nieruchomości
Przedwiośnie w mieszkaniówce. Duża oferta i stabilizacja cen
Nieruchomości
Polski kapitał na łowach. Jest głód inwestowania w nieruchomości
Materiał Promocyjny
Bank Pekao nagrodzony w konkursie The Drum Awards for Marketing EMEA za działania w Fortnite
Nieruchomości
Cukrownia w Pruszczu Gdańskim będzie miastem przyszłości