Kto ma prawo do mieszkania komunalnego w Warszawie

Prawo do mieszkań komunalnych będzie mieć więcej osób mieszkających w budynkach, które przestają być własnością stolicy.

Aktualizacja: 05.06.2014 18:46 Publikacja: 05.06.2014 18:30

Kto ma prawo do mieszkania komunalnego w Warszawie

Foto: Fotorzepa, Pasterski Radek

Chodzi o nieruchomości, które wracają do przedwojennych właścicieli lub ich spadkobierców. Taką możliwość daje uchwała przyjęta dziś przez radę Warszawy.
Dziś w stolicy toczy się ok. 8 tys. postępowań dotyczących zwrotu nieruchomości odebranych tuż po wojnie na mocy tzw. dekretu Bieruta. Wszystkie grunty w ówczesnych granicach Warszawy zostały przejęte przez miasto, a później przez Skarb Państwa.

Jak mówiła podczas sesji rady miasta Zofia Trębicka, przewodnicząca komisji rozwoju gospodarczego w radzie Warszawy, mieszkańcy budynków, które przeszły w ręce prywatnych właścicieli, by móc otrzymać inny lokal z zasobu miasta, dziś muszą się liczyć z koniecznością prowadzenia postępowania przed sądem.

- Te osoby nie mogą zawrzeć innej umowy z miastem, ponieważ mają nawiązany stosunek najmu w lokalu, w którym mieszkają. Uciekają się do tego, że nie płacąc czynszu zadłużają się i wtedy właściciel występuje do sądu o eksmisję. Dopiero wtedy miasto jest zobowiązane zapewnić im lokal ze swojego zasobu - wyjaśniała radna.

Podkreślała, że wśród mieszkańców zreprywatyzowanych kamienic są osoby, które mają w miarę dobrą sytuację finansową i zdolność kredytową, ale są też tacy, którzy potencjalnie zostaną bezdomnymi. To im właśnie ma pomóc przyjęta w czwartek uchwała. Nowe przepisy dają możliwość zawarcia umowy najmu mieszkania komunalnego zarówno z osobami mieszkającymi w budynkach, które już zostały oddane właścicielom, jak i w budynkach, które pozostają w zarządzie miasta, ale formalnie nie są już jego własnością, bo nie zapadła ostateczna decyzja dotycząca zwrotu nieruchomości.

Takie rozwiązanie stało się możliwe dzięki wprowadzeniu do uchwały w sprawie zasad najmu lokali komunalnych definicji "najemcy wrażliwego". Za takiego najemcę będzie mogła zostać osoba w wyjątkowo trudnej sytuacji rodzinnej albo zdrowotnej (spowodowanej niepełnosprawnością lub ciężką, przewlekłą chorobą - swoją lub innej osoby z nią zamieszkującej), a także taka, której wyłącznym źródłem dochodu jej gospodarstwa domowego jest emerytura, świadczenie przedemerytalne albo świadczenie z tytułu całkowitej niezdolności do pracy oraz do samodzielnej egzystencji.

Zyska ona prawo najmu mieszkania komunalnego także wtedy, gdy nie będzie spełniać tzw. kryterium metrażowego, ustalonego na 6 mkw. powierzchni mieszkalnej na osobę w gospodarstwie domowym.

Za najemcę wrażliwego będą mogły być uznane nie tylko osoby mające umowę najmu podpisaną z miastem, ale też te, które zajmują lokal na podstawie starych, powojennych decyzji administracyjnych o przydziale mieszkania.

Najemcy wrażliwi mieszkający w budynkach prywatnych zyskają prawo do najmu mieszkania komunalnego, jeśli ich czynsz będzie wyższy niż 3 proc. wartości odtworzeniowej lokalu. Według obowiązującego obecnie wskaźnika jest to 14,70 zł za mkw. miesięcznie.

Na miejski lokal będą mogły liczyć też te osoby, które będą chciały zamienić swoje mieszkanie na mniejsze i tańsze w utrzymaniu. O inne mieszkanie, także większe, będą mogły się starać osoby w trudnej sytuacji rodzinnej lub zdrowotnej, jeśli najem innego lokalu jest uzasadniony np. potrzebą zmiany kondygnacji, na której mieszkają.

Więcej osób mieszkających w budynkach objętych działaniem dekretu Bieruta zyska prawo do najmu mieszkania komunalnego także dzięki podniesieniu obowiązującego je dziś minimum dochodowego o 10 proc. Po zmianach będzie ono o 40 proc. wyższe niż dla pozostałych osób, a w przypadku emerytów - o 70 proc. wyższe.

W przypadku wieloosobowych gospodarstw domowych minimum - w przeliczeniu na jednego członka gospodarstwa - wzrośnie z 1756 zł do 1891 zł, a w przypadku gospodarstw jednoosobowych - z 2415 zł do 2600 zł.

W przypadku gospodarstw emerytów będzie to wzrost z 2161 zł do 2296 zł dla gospodarstw wieloosobowych i z 2972 zł do 3158 zł dla gospodarstw jednoosobowych.

Chodzi o nieruchomości, które wracają do przedwojennych właścicieli lub ich spadkobierców. Taką możliwość daje uchwała przyjęta dziś przez radę Warszawy.
Dziś w stolicy toczy się ok. 8 tys. postępowań dotyczących zwrotu nieruchomości odebranych tuż po wojnie na mocy tzw. dekretu Bieruta. Wszystkie grunty w ówczesnych granicach Warszawy zostały przejęte przez miasto, a później przez Skarb Państwa.

Jak mówiła podczas sesji rady miasta Zofia Trębicka, przewodnicząca komisji rozwoju gospodarczego w radzie Warszawy, mieszkańcy budynków, które przeszły w ręce prywatnych właścicieli, by móc otrzymać inny lokal z zasobu miasta, dziś muszą się liczyć z koniecznością prowadzenia postępowania przed sądem.

Pozostało 81% artykułu
Nieruchomości
Rynek luksusowych nieruchomości ciągle rośnie. Rezydencja za 50 mln zł
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Nieruchomości
Korona Legionowa na półmetku
Nieruchomości
Invesco Real Estate kupuje nowy hotel na Wyspie Spichrzów
Nieruchomości
Trei wybuduje mieszkania w Milanówku. Osiedle na poprzemysłowym terenie
Materiał Promocyjny
Do 300 zł na święta dla rodziców i dzieci od Banku Pekao
Nieruchomości
MLP Rzeszów na starcie. Inwestycja typu greenfield