Kredyt hipoteczny po rozwodzie

Sąd nie zdecyduje w czasie rozprawy rozwodowej, ?czy kredyt na mieszkanie ma spłacać mąż czy żona. ?Jak podzielić pozostały majątek?

Aktualizacja: 11.08.2014 14:07 Publikacja: 11.08.2014 14:00

Kredyt hipoteczny po rozwodzie

Foto: Fotorzepa, MW Michał Walczak

Jak się podzielić mieszkaniem kupionym na kredyt, ?w związku ze sprawą rozwodową? Jeden z małżonków chce sprzedać lokal, a drugi – nie. Ale zobowiązanie wobec banku ciąży na obojgu... ?Jak rozstrzygnąć spór?

Aleksandra Dalecka: ?Jest to jedno z najczęściej pojawiających się obecnie pytań w związku z rozwodami w mojej praktyce zawodowej. Boom kredytowy w ostatniej dekadzie, a także przeszacowanie wartości nieruchomości, które wówczas miało miejsce, czyni podział majątku w takiej sytuacji dość skomplikowanym zagadnieniem.

Należy przede wszystkim sobie uświadomić, że sąd w sprawie rozwodowej podzieli majątek wspólny tylko i wyłącznie wtedy, gdy przeprowadzenie takiego podziału nie spowoduje nadmiernej zwłoki w postępowaniu (art. 58 § 3 kodeksu rodzinnego i opiekuńczego). Podział takiego mieszkania przy rozwodzie jest zatem w praktyce tylko możliwy na zgodny wniosek stron.

Po drugie, co jest jeszcze ważniejsze, wyrok sądu będzie dzielił aktywa, a nie długi małżonków.

Co to w praktyce oznacza?

Sąd nie może prawnie skutecznie wskazać, kto przejmuje na siebie kredyt lub w jakich częściach ma być on spłacony względem banku. Jest to zresztą rozwiązanie zrozumiałe: bank nie uczestniczy w postępowaniu rozwodowym, nie mógłby więc zaprezentować swojego stanowiska.

Poza tym bank udzielił kredytu dwóm osobom i w ten sposób została określona ich zdolność kredytowa. Sąd nie może ze skutkiem dla banku w wyroku wybrać, kto ma zostać po rozwodzie dłużnikiem kredytowym.

Co zatem można zrobić?

Możliwe jest zawarcie umowy cywilnej mówiącej, kto ma spłacać bank, ale umowa ta jest skuteczna tylko między małżonkami. W praktyce pozostaje małżonkom lub byłym małżonkom udać się do banku, przedstawić sytuację i zawrzeć stosowny aneks do umowy kredytowej. Na tym etapie wskazana jest pomoc prawnika, by dobrze zabezpieczyć interesy strony. Być może jednak trzeba będzie nieruchomość sprzedać lub wynająć i tak spłacić, przynajmniej częściowo, bank.

Może być tak, że mimo że jedno z małżonków wyprowadzi się z lokalu, będzie spłacać kredyt w dalszym ciągu?

Jeśli porozumienie z bankiem i między małżonkami jest niemożliwe, bank będzie miał prawo egzekwować kolejne raty od obojga eksmałżonków lub wedle własnego wyboru – od jednego z nich. Sam fakt wyprowadzenia się z lokalu nie będzie miał dla banku w takiej sytuacji żadnego znaczenia.

Małżonkowie mają wspólne mieszkanie. W czasie rozwodu wnoszą o podział majątku, chcą sprzedać lokal. Jedna strona twierdzi, że więcej wyłożyła na wspólne lokum, bo więcej zarabiała... Jak ma to udowodnić?

Mamy tu do czynienia z bardzo złożonym zagadnieniem, na które nakładają się przepisy prawa rodzinnego i poczucie sprawiedliwości. Moja odpowiedź będzie dotyczyła sytuacji najczęstszej, czyli gdy małżonkowie nie zawierali intercyzy i łączy ich ustrój wspólności majątkowej. Co do zasady wszystko, co małżonkowie zarabiali, stawało się w czasie trwania małżeństwa ich majątkiem wspólnym, który przy lub po rozwodzie dzielony jest w częściach równych, niezależnie od ewentualnej dysproporcji w zarobkach.

Jedynie z ważnych powodów można żądać ustalenia udziałów w majątku wspólnym z uwzględnieniem stopnia, w którym każdy z małżonków przyczynił się do powstania takiego majątku. Przepis ten jednak w praktyce ma zastosowanie jedynie w skrajnych sytuacjach, takich jak pijaństwo czy marnotrawienie majątku przez jednego z małżonków, przy czym pamiętać należy, że małżonek niepracujący, a wychowujący dzieci i zajmujący się gospodarstwem domowym przyczynia się też w świetle przepisów do powstania majątku wspólnego (art. 43 kodeksu rodzinnego i opiekuńczego). Zwykła zatem dysproporcja w zarobkach nie upoważnia do żądania większej spłaty z majątku wspólnego.

W czasie trwania małżeństwa mąż dostał w spadku lokal po wujku. Czy w czasie rozwodu jest to tylko jego majątek, a żona nie ma do niego prawa?

Zgodnie z art. 33 kodeksu rodzinnego i opiekuńczego, przedmioty majątkowe nabyte w spadku stanowią majątek odrębny spadkobiercy, chyba że spadkodawca postanowił inaczej.

Przed ślubem babcia podarowała czytelniczce, która się teraz rozwodzi, dom. Czytelniczka uważa, że to jej dom, bo dostała go, zanim wyszła za mąż. Jej mąż twierdzi jednak, że za jego pieniądze budynek był utrzymywany i remontowany, bo żona nie pracowała. Komu należy się dom?

Dom jest własnością czytelniczki, gdyż dostała go przed powstaniem wspólności majątkowej małżeńskiej. Jednak zgodnie z art. 45 każdy z małżonków powinien zwrócić wydatki i nakłady poczynione z majątku wspólnego na jego majątek osobisty, z wyjątkiem wydatków i nakładów koniecznych na przedmioty majątkowe przynoszące dochód. Może żądać zwrotu wydatków i nakładów, które poczynił ze swojego majątku osobistego na majątek wspólny.

Nie można żądać zwrotu wydatków i nakładów zużytych w celu zaspokojenia potrzeb rodziny, chyba że zwiększyły wartość majątku w chwili ustania wspólności. Pewne rozliczenia są zatem możliwe przy podziale majątku wspólnego, choć zaznaczam, że najpewniej będzie to zagadnienie dość skomplikowane chociażby z reguły na trudności dowodowe w wykazaniu, że takie wydatki i nakłady miały miejsce.

Małżonkowie będący w trakcie rozwodu spierają się o wyposażenie mieszkania: meble, zegary, sprzęt AGD ?i RTV. Czy wszystko, co było kupione w trakcie trwania małżeństwa, jest wspólne, czy jeśli któreś ma faktury lub rachunki na siebie, ma prawo do wybranych sprzętów?

Z chwilą zawarcia małżeństwa – przy braku umowy majątkowej małżeńskiej – powstaje wspólność majątkowa między małżonkami. Wszystkie przedmioty majątkowe nabyte w trakcie jej trwania przez oboje małżonków lub jedno z nich stanowią ich majątek wspólny.  Co do zasady zatem fakt, że ktoś kupił przykładowo sprzęt AGD, płacąc za niego swoją kartą bankową, z własnego konta, nie znaczy, że będzie to jego wyłączna własność. Oczywiście, jest to zasada. Jeśli małżonek np. wykazałby, że kupił te przedmioty w zamian za składniki jego majątku osobistego, wówczas będą również stanowić jego majątek osobisty. Każdy przypadek powinien być zatem rozpatrywany indywidualnie.

Jak się podzielić mieszkaniem kupionym na kredyt, ?w związku ze sprawą rozwodową? Jeden z małżonków chce sprzedać lokal, a drugi – nie. Ale zobowiązanie wobec banku ciąży na obojgu... ?Jak rozstrzygnąć spór?

Aleksandra Dalecka: ?Jest to jedno z najczęściej pojawiających się obecnie pytań w związku z rozwodami w mojej praktyce zawodowej. Boom kredytowy w ostatniej dekadzie, a także przeszacowanie wartości nieruchomości, które wówczas miało miejsce, czyni podział majątku w takiej sytuacji dość skomplikowanym zagadnieniem.

Pozostało 92% artykułu
Nieruchomości
Rynek luksusowych nieruchomości ciągle rośnie. Rezydencja za 50 mln zł
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Nieruchomości
Korona Legionowa na półmetku
Nieruchomości
Invesco Real Estate kupuje nowy hotel na Wyspie Spichrzów
Nieruchomości
Trei wybuduje mieszkania w Milanówku. Osiedle na poprzemysłowym terenie
Materiał Promocyjny
Do 300 zł na święta dla rodziców i dzieci od Banku Pekao
Nieruchomości
MLP Rzeszów na starcie. Inwestycja typu greenfield