Luty był kolejnym miesiącem wzrostu kosztów kredytu hipotecznego, wywołanego wprowadzeniem podatku bankowego. Tym razem jednak nie tylko zdrożał kredyt, ale też więcej za mieszkania zażądali ich właściciele. Efekt? Koszt zakupu mieszkania jest najwyższy od 17 miesięcy - wynika z szacunków Lion's Banku i portalu nieruchomości Morizon.pl.
- Co miesiąc badamy, biorąc pod uwagę ceny nieruchomości i warunki kredytowe, z jaką ratą musiałby liczyć się potencjalny nabywca mieszkania. Dziś, chcąc kupić mieszkanie na kredyt w jednym z 10 największych polskich miast, trzeba się liczyć z wydatkiem wyraźnie wyższym niż przed miesiącem - o 2,6 proc. - wylicza Bartosz Turek, analityk Lion's Banku.
Mniej i drożej
Podkreśla, że wprowadzenie podatku bankowego doprowadziło do wzrostu marż kredytów hipotecznych, a więc i oprocentowania kredytów. W efekcie dziś średnia marża kredytowa dla dobrze zarabiającego singla, który chciałaby się zadłużyć na 30 lat z jak najniższym wkładem własnym, wynosi około 2,1 proc. Tymczasem w grudniu 2015 roku szacowana była na około 1,7 proc.
- Kredyt jest więc droższy, ale to nie jedyny problem, z jakim zetkną się potencjalni nabywcy w bankowych oddziałach. Banki są bowiem mniej skłonne do samego udzielania kredytów - podkreśla Bartosz Turek.