Co najmniej 100 mln Europejczyków może być zagrożonych problemem nadmiernego hałasu w miastach – wynika z danych Światowej Organizacji Zdrowia (WHO).
Raport naukowców z Uniwersytetu w Barcelonie zaprezentowany w ub. roku na forum w Brukseli wskazuje na alarmujący poziom tzw. zanieczyszczenia hałasem, szczególnie w miastach powyżej 250 tys. mieszkańców. Badania pokazują przy tym korelację między hałasem a liczbą ludności w danym miejscu.
– Zanieczyszczenie hałasem w dużych europejskich miastach wzrasta, co negatywnie wpływa na jakość życia obywateli. Nadmierny hałas jest nie tylko uciążliwością, ale stanowi też realne zagrożenie dla zdrowia, przyczyniając się do wielu schorzeń, w tym chorób układu krążenia – mówi dr Zsuzsanna Jakab, dyrektor regionalny WHO na Europę. I dodaje: – Aby chronić zdrowie obywateli, musimy skuteczniej walczyć z nadmiernym hałasem.
Państwa należące do Unii Europejskiej już w 2002 roku zostały zobowiązane dyrektywą do przygotowywania tzw. map akustycznych sporządzanych za pomocą zaawansowanej metodologii badawczej.
– Aby pomiar hałasu był miarodajny, muszą być spełnione odpowiednie warunki. Badanie musi być przeprowadzone w określonym przedziale czasu, z wyników trzeba wyciągnąć średnią – tłumaczy dr Radosław Kucharski z Zakładu Akustyki Środowiska Instytutu Ochrony Środowiska.