Przedsiębiorca zwykle ma problemy ze szczegółową analizą planu miejscowego. W takiej sytuacji rozwiązaniem może być uzyskanie jego wypisu i wyrysu.
Zgodnie z art. 30 ustawy o planowaniu i zagospodarowaniu przestrzennym, każdy ma prawo wglądu do studium uwarunkowań i kierunków zagospodarowania przestrzennego lub miejscowego planu zagospodarowania przestrzennego. Ponadto każdy ma prawo do otrzymania z nich wypisów i wyrysów, np. ograniczonych do konkretnych działek. W ten sposób można uzyskać od władz gminnych przejrzystą informację o tym, co na nieruchomości rzeczywiście można zrealizować. Warto podkreślić, że z perspektywy realnych potrzeb inwestora najważniejsze są informacje o treści planów miejscowych (dla gmin są fakultatywne i nie muszą obowiązywać na każdym terenie). Znaczenie studium jest mniejsze. Inwestorzy biorą je pod uwagę przede wszystkim tylko wtedy, gdy gmina rozważa możliwość zmiany planu miejscowego lub uchwalenie nowego. Nowy plan musi być zgodny ze studium.
W orzecznictwie wskazano, że o wydanie wypisu lub wyrysu z miejscowego planu może wystąpić każdy. W związku z tym należy przyjąć, że o wydanie wypisu lub wyrysu można zawsze wystąpić, a organ administracji (wójt / burmistrz/ prezydent miasta) nie może odmówić ich wydania. Nie ma też żadnego uzasadnienia badanie tego, w jakim celu wnioskodawca zamierza wykorzystać otrzymany dokument (wyrok WSA w Gliwicach z 7 maja 2009 r., I SA/Gl 19/09,). Tak więc pismo wójta/ burmistrza/ prezydenta miasta skierowane w odpowiedzi na wniosek o wydanie wypisu z tekstu planu miejscowego nie stanowi decyzji administracyjnej. Jest to jedynie czynność informacyjna administracji skierowana do osoby podpisanej pod wnioskiem (wyrok WSA w Warszawie z 5 stycznia 2010 r., IV SA/Wa 1801/09,).
Pamiętać trzeba, że samo posiadanie wypisu i wyrysu z planu nie rozwiąże wszystkich dylematów przedsiębiorcy. Nie zawsze bowiem znajdzie on tam jasną odpowiedź na pytanie, czy jego inwestycja mieści się w ramach określonych w planie miejscowym. Sytuację komplikuje brak precyzji wielu planów.
Przedsiębiorca może oczekiwać od władz gminy, że wszystko mu wyjaśnią. Formalnie nie mają one jednak takich kompetencji. Jak wskazał WSA w Gorzowie Wielkopolskim, organ administracji udzielając informacji, może podać tylko te dane, które wynikają z treści aktów prawa miejscowego. Nie jest on obowiązany, ani uprawniony do wyjaśniania pojęć użytych w części tekstowej planu miejscowego.