Reklama

Skarga kasacyjna RPO ws. "warszawskiej mapy reprywatyzacji"

Stowarzyszenie Miasto Jest Nasze ma przeprosić przedsiębiorcę, który znalazł się na upublicznionej przez nie w 2016 r. tzw. "warszawskiej mapie reprywatyzacji". Skargę kasacyjną na korzyść Stowarzyszenia wniósł Rzecznik Praw Obywatelskich.

Publikacja: 20.11.2019 12:59

Skarga kasacyjna RPO ws. "warszawskiej mapy reprywatyzacji"

Foto: Adobe Stock

We wrześniu 2016 r. stowarzyszenie Miasto Jest Nasze - nagłaśniające ujawniony wówczas proceder nielegalnego przejmowania nieruchomości w stolicy - upubliczniło na swej stronie tzw. „warszawską mapę reprywatyzacji". Było na niej 30 osób wymienionych z imienia i nazwiska wraz z wizerunkami.

Jedna z osób, które znalazły się na "mapie" złożyła do sądu pozew wobec stowarzyszenia i Jana Śpiewaka o naruszenie swych dóbr osobistych - dobrego imienia, czci, godności i renomy jako przedsiębiorcy oraz ujawnienie wizerunku. Powód uznał, że został pomówiony o udział w "dzikiej reprywatyzacji" i o przestępstwa. Pozwani replikowali m.in., że nie działali bezprawnie, lecz w interesie publicznym, a wobec powoda jako osoby publicznej granice krytyki są szersze.

Sąd okręgowy w 2017 r. uznał powództwo jedynie w zakresie naruszenia prawa powoda do ochrony wizerunku. Po jego apelacji sąd apelacyjny zmienił jednak ten wyrok. W marcu 2019 r. nakazał Stowarzyszeniu przeprosiny powoda za nieprawdziwe informacje sugerujące, że brał on udział w „dzikiej reprywatyzacji". Nakazał też MJN wpłatę 10 tys. zł na cel społeczny. Sąd oddalił zaś apelację powoda wobec Jana Śpiewaka.

Od wyroku II instancji skargę kasacyjną złożył Rzecznik Praw Obywatelskich. Wniósł by Izba Cywilna SN oddaliła apelację powoda albo też zwróciła sprawę sądowi odwoławczemu.

- Przez wydanie skarżonego orzeczenia doszło do naruszenia konstytucyjnych wolności albo praw człowieka i obywatela, a konkretnie art. 54 ust. 1 Konstytucji RP, a więc gwarantowanego przez ustawę zasadniczą prawa do rozpowszechniania informacji oraz wolności słowa – napisał Adam Bodnar w skardze kasacyjnej do Sądu Najwyższego. Naruszony został także art. 10 europejskiej Konwencji o Ochronie Praw Człowieka i Podstawowych Wolności.

Reklama
Reklama

W ocenie Rzecznika w tej sprawie nie ma podstaw do ingerencji w wolność słowa. Stowarzyszenie prawidłowo bowiem wypełniło swe statutowe zadania - poinformowało opinię pubiczną o sprawach wzbudzających publiczne zainteresowanie. A chodziło o jedną z największych afer w Polsce, związanych z reprywatyzacją nieruchomości w ostatnich dekadach.

Prawo karne
Prokurator krajowy o śledztwach ws. Ziobry, Romanowskiego i dywersji
Materiał Promocyjny
MLP Group z jedną z największych transakcji najmu w Niemczech
Konsumenci
Nowy wyrok TSUE ws. frankowiczów. „Powinien mieć znaczenie dla tysięcy spraw”
Praca, Emerytury i renty
O tym zasiłku mało kto wie. Wypłaca go MOPS niezależnie od dochodu
Samorząd
Więcej czasu na plany ogólne w gminach. Bruksela idzie Polsce na rękę
Materiał Promocyjny
Jak producent okien dachowych wpisał się w polską gospodarkę
Nieruchomości
Co ze słupami na prywatnych działkach po wyroku TK? Prawnik wyjaśnia
Materiał Promocyjny
Lojalność, która naprawdę się opłaca. Skorzystaj z Circle K extra
Reklama
Reklama
REKLAMA: automatycznie wyświetlimy artykuł za 15 sekund.
Reklama
Reklama