Ogólnopolski deweloper kontrolowany przez rodzinę Juroszków pozyskał z prywatnej emisji obligacji 80 mln zł, o 20 mln zł więcej niż zakładał pierwotnie. Popyt był jeszcze wyższy, bo inwestorzy podczas zapisów zadeklarowali gotowość objęcia papierów za 165 mln zł.
Atal wyemitował papiery dwuletnie i niezabezpieczone.
Wpływy spółka przeznaczy na zakup gruntów i finansowanie projektów deweloperskich.
- Atal jest sprawdzonym partnerem na rynku kapitałowym. Regularnie korzystamy z finansowania pochodzącego z emisji obligacji, ponieważ pozwala nam ono na większą elastyczność w realizacji strategii rozwoju. Spółka działa już na siedmiu największych rynkach deweloperskich w Polsce, gdzie w ofercie ma około 2,5 tys. mieszkań. Dzięki pieniądzom z obligacji zamierzamy kontynuować zakupy gruntów, na które w tym roku wydaliśmy już 185 mln zł – mówi cytowany w komunikacie Mateusz Juroszek, wiceprezes Atalu.
W tym roku deweloper ma uzyskać 175–190 mln zł zysku netto, po I półroczu było to 90,4 mln zł. Firma planuje sprzedać 2,7–2,9 tys. i przekazać 2,5-2,7 tys. mieszkań. W połowie września za papiery Atalu płacono 44 zł, najwięcej w historii. Bieżąca wycena to ponad 43 zł – o ponad 60 proc. więcej niż rok wcześniej.