Naukowcy poinformowali, że czerwony śnieg pojawił się wokół ukraińskiej stacji polarnej Wiernadski położonej na wyspie Galindez. Pojawienie się czerwonego śniegu - jak informują badacze - to efekt obecności w tym rejonie glonów z gatunku zawłotnia śnieżna (Chlamydomonas nivalis).
Glony te występują na całym świecie w wysokich górach i w rejonach polarnych. To gatunek glonów najczęściej występujący w śniegu - wynika z publikacji w "European Journal of Phycology".
Zawłotnie śnieżne są w stanie przetrwać w ekstremalnie niskich temperaturach, są powszechne w Antarktyce w okresie zimowym. Jednak teraz, w związku z wysokimi temperaturami w Antarktyce, glony przybierają czerwony kolor i zabarwiają w ten sposób śnieg na czerwono.
Kiedy te zielone glony są wystawione na działanie dużej ilości promieni słonecznych wydzielają specjalny pigment - karotenoidy, które spełniają rolę naturalnego filtra przeciwsłonecznego i chronią glony przed promieniowaniem UV. Pigment ten chroni przede wszystkim chlorofil w komórkach glonów.
Wytwarzanie karotenoidów przez glony prowadzi do pojawienia się zjawiska zwanego "arbuzowym śniegiem" (watermelon snow). Taki śnieg ma - jak czytamy w "Newsweeku" "słodki zapach", podobny do zapachu arbuzów.