Reklama

Google namierza grypę

Amerykanie poszukują w sieci informacji na temat objawów choroby, a specjalistyczny system popularnej wyszukiwarki zlicza ich zapytania

Aktualizacja: 25.11.2008 08:03 Publikacja: 24.11.2008 19:21

Google namierza grypę

Foto: www.agefotostock.com

Mamy do czynienia z pojawieniem się nowego, dość powszechnie występującego symptomu początków grypy. Obok kaszlu, bólu gardła i gorączki to... wyszukiwanie w Internecie danych dotyczących jej objawów.

Ludzie robią to zwykle, zanim wybiorą się do lekarza. Podobne pytanie wystukane na milionach klawiatur pozwala przypuszczać, że wirus grypy zaczął właśnie atakować.

Programiści popularnej wyszukiwarki postanowili zrobić użytek z tej wiedzy. W ten sposób powstał system wczesnego ostrzegania Google Flu Trends. Jego autorzy wierzą, że z jego pomocą są wstanie wykryć zwiększenie liczby zachorowań wdanym regionie nawet dziesięć dni wcześniej, niż uda się to amerykańskiemu Centrum Kontroli i Przeciwdziałania Chorobom (CDC).

Na razie serwis objął wyłącznie teren Stanów Zjednoczonych. Zawiera wykresy i mapki obrazujące aktywność wirusa grypy. W tej chwili jest ona oceniana w USA jako niska. Ale Google.org ma nadzieję, że to samo narzędzie pozwoli na śledzenie zachorowań na tę chorobę na całym świecie.

Pomysł spotkał się z przychylnym przyjęciem wśród epidemiologów. – Im wcześniej przychodzi ostrzeżenie, tym szybciej możemy zapobiegać kolejnym zachorowaniom – powiedziała Lyn Finelli z CDC. Jak dodała, co roku grypę łapie od 5 do nawet 20 proc. Amerykanów. Z powodu choroby umiera ok.36 tys. osób.

Reklama
Reklama

O tym, jak dalece jest to wiarygodne źródło informacji, przekonuje baza danych stworzona na podstawie treści poszukiwanych przez osoby korzystające z innej popularnej wyszukiwarki –Yahoo! Z niej także wynika, że Internet to świetne narzędzie pomocne w diagnozowaniu początków epidemii.

[i]na podst. "New York Times"[/i]

Mamy do czynienia z pojawieniem się nowego, dość powszechnie występującego symptomu początków grypy. Obok kaszlu, bólu gardła i gorączki to... wyszukiwanie w Internecie danych dotyczących jej objawów.

Ludzie robią to zwykle, zanim wybiorą się do lekarza. Podobne pytanie wystukane na milionach klawiatur pozwala przypuszczać, że wirus grypy zaczął właśnie atakować.

Reklama
Materiał Partnera
Jak inaczej zobaczyć przeszłość? Eye-tracking w archeologii
Materiał Partnera
Dotacja czy ulga? Ten spór pojawił się wcześniej niż afera o regaty z KPO
Nauka
Niepokojące zjawisko związane z ociepleniem mórz. „Przełomowe" wyniki nowego badania
Nauka
Naukowcy są bliżej wyjaśnienia pochodzenia życia na Ziemi. Przełomowe wyniki badań
Nauka
W jakim wieku czujemy się najbardziej nieszczęśliwi? Wyniki badań pokazują niepokojącą zmianę
Reklama
Reklama