Niespełnione oczekiwania

Czy bycie kobietą to przekleństwo, czy raczej błogosławieństwo? Czy częściej wydaje nam się to obciążeniem, czy los przyjmujemy z entuzjazmem? A może jedno i drugie?

Publikacja: 20.12.2008 13:14

Niespełnione oczekiwania

Foto: Rzeczpospolita

Życie wyznacza nam wiele wymagających zadań, a my najczęściej chcemy im wszystkim sprostać. Już sama natura obdarzyła nas wielkim zaufaniem, a zaraz potem „reszta świata” dorzuciła wielkie oczekiwania.

Mamy być porządne, rozsądne, praktyczne i samodzielne. Przy tym atrakcyjne, zadbane, zabawne, seksowne i mądre, choć na pewno nie za mądre. Tego od nas raczej nikt nie oczekuje.

Nie powinnyśmy też tracić głowy, niewłaściwie się zakochiwać, prowokować. Ważne, abyśmy były łatwe do zdefiniowania, żeby nie było wątpliwości ani żadnych niespodzianek. Mamy być po prostu takie jak zawsze, czyli nieskomplikowane. Wtedy nikt się nie stresuje i wszyscy są o nas spokojni.

Same przyzwyczajamy się do takiego traktowania, wrastamy w te zasady i konwenanse. Myślimy, że tak musi być i koniec. Mimo że wiele z nas deklaruje niezależność, w rzeczywistości, często dla świętego spokoju, nie podejmujemy drażliwych tematów, nie dzielimy się swoimi przemyśleniami ani pomysłami, które z góry są skazane na sarkazm i krytykę. Po prostu nie reagujemy. Albo wręcz przeciwnie – buntujemy się, trzaskamy drzwiami, obrażamy się i w końcu stawiamy na swoim. Cokolwiek jednak zrobimy, w oczach innych i tak nasza ocena nie wypada celująco, a życie toczy się dalej.

A gdyby tak te oczekiwania wywrócić do góry nogami? To co wtedy? Dostaniemy czerwoną kartkę, wyrzucą nas z drużyny? Zawsze przecież byłyśmy takie przewidywalne, a teraz co, dywersja? I czego my właściwie chcemy? Nie może być tak jak dawniej?

Gdy same wreszcie przypomnimy sobie, że jest jeszcze „Moje Ja, Moje Życie”, są „Moje Marzenia”, to szybko okaże się, że świat stoi w tym samym miejscu. Nie zawalił się wcale. Wręcz przeciwnie, nabiera rozpędu i idzie do przodu. Wprawdzie zmieniając swój stosunek do siebie i utarty bieg wydarzeń, zaskoczymy najbliższe otoczenie, jednak przede wszystkim zaskoczymy siebie. I o to chyba chodzi.

Odkryjemy nasze zdolności, odwagę, chęć podejmowania ryzyka, za które zresztą same chcemy wziąć odpowiedzialność. Zrealizujemy nasze pragnienia i pomyślimy wreszcie o sobie, a nie tylko o innych. Bo przecież w życiu każdej z nas musi być miejsce dla siebie i nie jest to wcale obrzydliwy egoizm. A jeśli tak, to trudno, wszystkie mamy do niego prawo. Wprawdzie rozsądek podpowiada nam zwykle inne rozwiązania, ale „Pan Rozsadek” nie zawsze ma rację. Warto więc zaryzykować i sprawdzić to osobiście.

Na szczęście mamy koniec roku, najlepszy czas na refleksje i przemyślenia. Możemy coś postanowić, od nowa zaplanować. To idealna okazja, aby zmienić coś w sobie. Bo jeśli ta próba się powiedzie, na pewno nie będziemy już takie przewidywalne.

Czego Wam i sobie życzę w nadchodzącym roku.

Życie wyznacza nam wiele wymagających zadań, a my najczęściej chcemy im wszystkim sprostać. Już sama natura obdarzyła nas wielkim zaufaniem, a zaraz potem „reszta świata” dorzuciła wielkie oczekiwania.

Mamy być porządne, rozsądne, praktyczne i samodzielne. Przy tym atrakcyjne, zadbane, zabawne, seksowne i mądre, choć na pewno nie za mądre. Tego od nas raczej nikt nie oczekuje.

Pozostało 86% artykułu
Nauka
Orki kontra „największa ryba świata”. Naukowcy ujawniają zabójczą taktykę polowania
Nauka
Radar NASA wychwycił „opuszczone miasto” na Grenlandii. Jego istnienie zagraża środowisku
Nauka
Jak picie kawy wpływa na jelita? Nowe wyniki badań
Nauka
Północny biegun magnetyczny zmierza w kierunku Rosji. Wpływa na nawigację
Materiał Promocyjny
Jak budować współpracę między samorządem, biznesem i nauką?
Nauka
Przełomowe ustalenia badaczy. Odkryto życie w najbardziej „niegościnnym” miejscu na Ziemi