Tak przynajmniej mówią badania dotyczące kobiet w wieku powyżej 50. roku życia. Przeprowadzili je badacze z Uniwersytetu Wschodniej Finlandii. Ich zdaniem wszelkiego rodzaju suplementy diety mogą przydać się wyłącznie wtedy, gdy u człowieka występuje niedobór witamin. W innym przypadku przyjmowanie nadmiaru witamin nie tylko nie daje poprawy, ale może wręcz szkodzić. Wyniki badań publikuje „Archives of Internal Medicine".
Badania prowadził zespół dr Jaakko Mursu. Naukowcy stwierdzili, że wiele osób kupuje preparaty multiwitaminowe, z kwasem foliowym, witaminą B6, magnezem, cynkiem, żelazem - mimo że nie ma badań dowodzących ich korzystnego działania. Na szczęście wzrost ryzyka wcześniejszej śmierci wśród osób korzystających z suplementów diety jest niewielki. To ok. 2,4 proc. Ale zależy on od ilości przyjmowanych witamin — generalnie im ich więcej, tym ryzyko przedwczesnego zgonu wyższe.
- Opierając się na dostępnych nam dowodach nie widzimy uzasadnienia w tak szerokim stosowaniu suplementów diety — mówi dr Mursu. Badania objęły grupę 38 tys. kobiet w USA. Panie opisywały, które suplementy diety przyjmowały w ciągu ostatnich 20 lat.