Reklama
Rozwiń

Alzheimer od picia z puszki

Organizm współczesnego człowieka jest narażony na zbyt częsty kontakt ze szkodliwymi związkami aluminium.

Publikacja: 01.10.2013 03:42

Wpływ aluminium na zdrowie jest niekorzystny – informuje na łamach „Environmental Science: Processes and Impacts” prof. Christopher Exley z brytyjskiego Keele University.

Badania prof. Exleya wskazują, że większa część populacji europejskiej wchłania tygodniowo ok. 1,5 mikrograma (mikrogram to jedna milionowa grama) na kilogram masy ciała. Tymczasem norma Europejskiego Urzędu do spraw Bezpieczeństwa Żywności (EFSA, European Food Safety Authority) określa maksymalną dawkę nieprzekraczającą 1 mikrograma. Najgorzej jest w strefach uprzemysłowionych. Zbyt wiele aluminium wnika do płuc z wdychanym powietrzem. Większość tego pierwiastka pozostaje w płucach i w nabłonku jamy ustnej i nosa.

– W organizmie aluminium gromadzi się w niektórych organach, powodując ich uszkodzenie. Takie skutki obserwowane są u osób mających stały kontakt z aluminium z racji wykonywanego zawodu. Uszkodzeniu może ulegać mózg, zwiększając ryzyko choroby Alzheimera. Ten metal wywołuje też choroby kości. Dezodoranty zawierające aluminium narażają na raka piersi – twierdzi prof. Exley.

Brytyjski badacz podkreśla, że aluminium kojarzy się najczęściej z napojami w puszkach i folią spożywczą. Przenika ono z tych opakowań do żywności i napojów. Im bardziej kwaśny produkt, tym więcej aluminium jest wypłukiwane.

Badania brytyjskie zostały też potwierdzone wynikami uzyskanymi przez badaczy francuskich. Ustalili oni w ramach studium Paquid (Personnes Agees Quid, Centre National de la Recherche Scientifique), że podwyższone ryzyko alzheimera wiąże się z zawartością aluminium w napojach sprzedawanych w puszkach.

Umiejętność przemysłowej eksploatacji aluminium (glinu) jest stosunkowo młoda, liczy niecałe dwa stulecia. Jednak od połowy XX wieku jego użycie wzrosło 30 razy. To najczęściej wykorzystywany metal po żelazie. Co więcej, do połowy XXI wieku jego zużycie jeszcze się podwoi.

Używany jest do budowy domów, samolotów, przyczep, naczyń. W życiu codziennym spotyka się ten metal praktycznie wszędzie: w kosmetykach, lekach, artykułach spożywczych, foliach aluminiowych służących do zawijania kanapek, a aluminiowe wieczka przykrywają pojemniki z jogurtem.

Wpływ aluminium na zdrowie jest niekorzystny – informuje na łamach „Environmental Science: Processes and Impacts” prof. Christopher Exley z brytyjskiego Keele University.

Badania prof. Exleya wskazują, że większa część populacji europejskiej wchłania tygodniowo ok. 1,5 mikrograma (mikrogram to jedna milionowa grama) na kilogram masy ciała. Tymczasem norma Europejskiego Urzędu do spraw Bezpieczeństwa Żywności (EFSA, European Food Safety Authority) określa maksymalną dawkę nieprzekraczającą 1 mikrograma. Najgorzej jest w strefach uprzemysłowionych. Zbyt wiele aluminium wnika do płuc z wdychanym powietrzem. Większość tego pierwiastka pozostaje w płucach i w nabłonku jamy ustnej i nosa.

Nauka
Przełomowe odkrycie naukowców. Zmienia nasz obraz neandertalczyków
Nauka
Magma rozrywa kontynent afrykański? Przełomowe badania naukowców
Nauka
Alkohol, nikotyna, narkotyki wyzwaniem dla zdrowia publicznego. Między wolnością a reglamentacją
Nauka
Naukowcy testują nowy sposób walki z superbakteriami. Skład tabletek może zaskoczyć
Materiał Partnera
Wielkie nieobecne. Kobiety we władzach spółek